Zagłębie Lubin przed wiosną: zmiana na fotelu trenera przed nową rundą

Zagłębie jesienią spisywało się na tyle słabo, że jeszcze przed końcem rundy z posadę trenera stracił Piotr Stokowiec. Jego miejsce zajął doskonale znany w ekstraklasie Waldemar Fornalik, który kilka tygodni wcześniej rozstał się z Piastem Gliwice.

- Bez dwóch zdań zatrudnienie trenera Fornalika było najważniejszym wydarzeniem w naszym klubie w przerwie między rundami. Naszym zdaniem to był najlepszy z dostępnych na rynku szkoleniowców. Cieszę się, że udało się go przekonać do pracy u nas i myślę, że będziemy z tej decyzji zadowoleni - powiedział Burlikowski.

Lubinianie jesień zakończyli serią pięciu porażek i w ligowej tabeli spadli na 15. miejsce. Od strefy spadkowej dzieli ich zaledwie punkt i stąd też cel na wiosnę jest jeden – zapewnić sobie jak najszybciej utrzymanie w Ekstraklasie.

- To jest nasz cel podstawowy. Chcemy się nie tylko utrzymać, ale utrzymać w spokoju. Tak, aby nie musieć do końca obawiać się o swój byt. I myślę, że stać nas na to, bo potencjał zespołu jest znacznie większy niż to wskazuje teraz tabela - dodał Burlikowski.

Wielkiej rewolucji w Zagłębiu nie było, bo jak na razie do zespołu dołączył tylko obrońca Mateusz Grzybek, który jesienią bronił barw Radomiaka Radom.

Jest jednak niemal pewne, że w zespole pojawią się kolejne nowe twarze. Lubinianie przede wszystkim potrzebują napastnika, który będzie zdobywał gole, bo z tym jesienią był największy problem.

- Pracujemy jeszcze nad dwoma, trzema transferami. Nie będą to zawodnicy, którzy mają poszerzyć kadrę zespołu, bo ta jest szeroka, ale piłkarze, którzy dodadzą jakości drużynie i z marszu będą mogli wejść do pierwszej jedenastki. Może uda się wszystko załatwić jeszcze przed startem rundy, ale może też już po pierwszym meczu - przekazał dyrektor klubu.

Zagłębie w styczniu wyjechało na zgrupowanie do Turcji i tam rozegrało wszystkie pięć sparingów. Lubinianie nie doznali żadnej porażki. Dwa spotkania wygrali - FC Magdeburg 2:1 i FK Graficar Belgrad 3:0, a trzy zremisowali: z rumuńskim FC Botosani i Bohemiansem Praga po 0:0 oraz bułgarskim Łudogorcem Razgrad 1:1.

- Okres przygotowawczy możemy uznać za udany. Odbyło się wszystko według planu i, co najważniejsze, obyło się bez kontuzji. Urazy zawsze mocno komplikują przygotowania, ale na szczęście wszyscy są zdrowi i czekamy na pierwszy mecz ligowy - podsumował Burlikowski. (PAP)

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Na inaugurację rundy wiosennej zespół trenera Fornalika zmierzy się w sobotę we Wrocławiu z Śląskiem.(PAP)