Po remisie 1:1 w Gdyni z Arką piłkarze Zagłębia rozegrali pierwszy mecz u siebie w nowym sezonie. Podejmowali Widzew Łódź, z którym ie przegrali poprzednich czterech ligowych spotkań. Łodzianie zaczęli ligę od domowej wygranej 3:0 z Sandecją Nowy Sącz. W Sosnowcu spodziewano się więc ciekawego meczu.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź, 8.08.2021
Zagłębie strzeliło pierwsze, ale Widzew prowadził do przerwy
Po minucie ciszy dedykowanej Józefowi Gałeczce, zmarłej legendzie Zagłębia, na murawie zaczęła się walka, która pobudziła kibiców do głośnego dopingu. Najpierw groźnie było pod bramką gospodarzy. W polu karnym "namieszał" Paweł Tomczyk. Potem Widzew miał rzut wolny, po którym Patryk Stępiński główkował w poprzeczkę. W odpowiedzi Zagłębie przeprowadziło szybką akcję - piłkę w polu karnym dostał Wojciech Szumilas, który zmarnował okazję nie trafiając w piłkę!
W 17. minucie kibice Zagłębia fetowali gola. Gospodarze wykorzystali błędy w defensywie łodzian. Patryk Bryła zagrał do Szymona Sobczaka, który huknął w "krótki" róg i Jakub Wrąbel dał się zaskoczyć. Cztery minuty później Joao Oliveira popisał się ekwilibrystycznym strzałem z bliska i piłka przeleciała tuż koło słupka.
Widzew starał się odrobić straty i wyrównał po rzucie karnym. Sędzia wskazał na "wapno" po faulu Dominika Jończego na Dominiku Kunie. Bramkę zdobył Tomczyk (33. minuta). Jończy nie miał dobrych chwil, bo w 39. minucie przeciął głową strzał Radosława Gołębiowskiego i zaskoczył własnego bramkarza.
Wrąbel bronił strzały Sobczaka
Od początku II połowy Widzew próbował zdobyć trzecią bramkę i "zamknąć" mecz. Zagłębie nie zamierzało na to pozwalać. Jończy ofiarną interwencją uratował swój zespół, gdy Kun szarżował w polu karnym. W 64. minucie gości uratował Wrąbel broniąc nogą strzał z bliska z półobrotu Sobczaka. W 76. minucie bramkarz łodzian znów popisał się dobrą obroną po strzale Sobczaka.
Goście pilnowali prowadzenia i starali się "dojechać" z nim do końca. Sędzia doliczył 4 minuty. Zagłębie jeszcze starało się coś zmienić, jednak wynik nie uległ zmianie.
- Punkt zdobyty w Gdyni miałyby smaczek, gdybyśmy dziś wygrali z Widzewem. Objęliśmy prowadzenie, ale popełniliśmy błędy i straciliśmy bramki - ocenił Sobczak.
Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź 1:2 (1:2)
Bramki: 1:0 Szymon Sobczak (17), 1:1 Paweł Tomczyk (33-karny), 1:2 Radosław Gołębiowski (39)
Zagłębie: Kamil Bielikow - Mateusz Machała (75. Marin Galić), Dominik Jończy, Vedran Dalić, Dawid Gojny (75. Quentin Seedorf) - Wojciech Szumilas (61. Wojciech Kamiński), Maciej Ambrosiewicz, Joao Oliveira (61. Alex Tanque) - Patryk Bryła (79. Nikolas Korzeniecki), Szymon Sobczak, Maksymilian Banaszewski.
Widzew:Jakub Wrąbel - Michał Grudniewski, Patryk Stępiński, Krystian Nowak - Paweł Zieliński, Marek Hanousek (90+1. Tomasz Dejewski), Dominik Kun, Karol Danielak, Mateusz Michalski (70. Juliusz Letniowski), Radosław Gołębiowski (77. Filip Becht) - Paweł Tomczyk (76. Abdul Aziz Tetteh).
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 1737
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?