ZAKSA - Aluron Virtu 3:1. Jurajscy Rycerze postraszyli faworyta, ale nie zagrają w finale

Leszek Jaźwiecki
Leszek Jaźwiecki
ZAKSA pokonała Aluron Virtu Wartę Zawiercie i zagra w finale PlusLigi
ZAKSA pokonała Aluron Virtu Wartę Zawiercie i zagra w finale PlusLigi fot. Paulina Musialska
Dopiero trzeci mecz wyłonił finalistę PlusLigi. Została nim drużyna ZAKSY Kędzierzyn, która wygrała rywalizację z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie. W trzecim decydującym meczu ZAKSA pokonała Aluron Virtu 3:1.

W pierwszym meczu półfinałowym sprawili sensację wygrywając w Kędzierzynie i finał mieli na wyciągnięcie ręki. U siebie prowadzili 2:0 i od finału dzielił ich tylko set. Nie wytrzymali jednak presji, przegrali trzy następne sety i o wszystkim musiał zadecydować trzeci mecz.

Dla zespołu z Zawiercia już sama gra w półfinale była ogromnym, historycznym sukcesem. Jurajscy Rycerze dopiero drugi sezon grają w siatkarskiej elicie, w tym są prawdziwą rewelacją rozgrywek. W ćwierćfinale odprawili z kwitkiem zespół z Radomia, a w półfinale stawiali czoła najlepszej drużynie sezonu zasadniczego.

Początek spotkania w Kędzierzynie był wyrównany, oba zespoły postawiły na mocną zagrywkę, gospodarze mieli lekką przewagę jedynie w obronie. Błędy własne pomogły ZAKSIE na wypracowanie sobie trzypunktowej przewagi (13:10) i wydawało się, że wicemistrzowie złapali już właściwy rytm. Goście jednak jeszcze nie rezygnowali, doprowadzili do remisu i gdyby bardziej skuteczny w ataku był Alexandre Ferreira, mogli nawet pokusić się o wygranie seta. A tak po zepsutej zagrywce Grzegorza Boćka pierwszy set padł łupem siatkarzy z Kędzierzyna.

Zawiercianie wyszli na drugą partię bardziej zmotywowani i szybko wypracowali sobie przewagę (5:1, 7:2, 14:8). Szybko jednak ją roztrwonili, a do remisu 16:16 doprowadził wprowadzony do gry Rafał Szymura,a potem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Trener Lebedew aż skoczył ze złości i za chwilę poprosił swoich zawodników na rozmowę. Pomogło, bo Aluron znowu wypracował sobie przewagę i tym razem utrzymał ją do końca. Duża w tym zasługa w ataku Mateusza Malinowskiego.

Po dwóch setach nadal nie było wiadomo, kto zagra w finale PlusLigi. Po kolejnej partii bliżej niego byli siatkarze z Kędzierzyna. ZAKSA wróciła na swój poziom gry, do którego nie potrafili się dostroić zawodnicy Aluronu. Zawiercianie podjęli jeszcze rękawice w czwartym secie, ale ostatecznie przegrali go 20:25 i cały mecz 1:3. Podopiecznym trenera Lebedewa pozostanie gra o brązowy medal.

PlusLiga.
Półfinał
ZAKSA Kędzierzyn - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:22, 21:25, 25:17, 25:22). Stan rywalizacji (do 2.zwycięstw) 2:1.
Aluron Masny, Gawryszewski, Rejno, Ferreira, Waliński, Malinowski, Koga (libero) oraz Semeniuk, Bociek, Dosanjh.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Puchar Tymbarku na Stadionie Śląskim

W PUNKT ODC. 3 Ekstraklasa podzielona!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: ZAKSA - Aluron Virtu 3:1. Jurajscy Rycerze postraszyli faworyta, ale nie zagrają w finale - Dziennik Zachodni

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24