To była znakomita gala boksu i właściwie zabrakło tylko kibiców. Ze zrozumiałych względów impreza odbyła się bez publiczności, walki zobaczyła tylko garstka zaproszonych gości. A szkoda, bo na ringu było na co popatrzeć. W sumie odbyło się dziewięć walk. W tej najważniejszej, Mariusz Wach pokonał Amerykanina Kevina Johnsona. Rywal to były pretendent do tytułu mistrza świata, pogromca Alberta Sosnowskiego, a w przeszłości walczył między innymi z Witalijem Kliczko i Anthony Joshuą. Johnson zawiesił wysoko poprzeczkę Wachowi. Polski "Wiking" w 10 - rundowej walce trafiał jednak lepiej, mocniej, a mimo kontuzji ręki, dotrwał dzielnie do końca pojedynku i wygrał zasłużenie na punkty.
Bardzo dobry pojedynek stoczyły też kobiety. Ewa Piątkowska, mistrzyni świata już drugi raz w swojej karierze uporała się z Kariną i Kopińska. Walka była bardzo wyrównana.
Udany debiut na zawodowym ringu zaliczył Białorusin, który w ostatnim czasie mieszkał i prasował w Skarżysku Kamiennej. Trenował pod wodzą Krzysztofa Ogłozy, zaś ostatnio jego trenerem jest Piotr Wilczewski. Maksim Vislaukh walczył widowiskowo, bił mocno Krzysztofa Rogowskiego i wygrał w drugiej rundzie przez TKO.
Nie brakowało emocji w pozostałych pojedynkach. Jakub Laskowski pokonał na punkty Marcina Ficnera. W amatorskim pojedynku dwóch młodzieżowców, Artur Proksa pokonał Jakuba Targiela. Ten pierwszy to syn Grzegorza Proksy, byłego mistrza Europy. Hubert Benkowski pokonał Macieja Ważnego. Z kolei Sebastian Rembecki wygrał z Radosławem Chojnowskim. W amatorskim pojedynku kobiet Alexas Kubicki wygrała z Julią Kabzińską, zaś Ukrainiec Serhii Huk już w drugiej rundzie pokonał Damiana Ławniczaka.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?