Ze szczypiorniaka do MMA. Damian Kostrzewa przed swoim debiutem w nowej roli

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Damian Kostrzewa (w środku) jest dobrze przygotowany do pierwszej walki
Damian Kostrzewa (w środku) jest dobrze przygotowany do pierwszej walki materiały prasowe
Damian Kostrzewa rok temu podjął decyzję, że kończy z piłką ręczną i spróbuje swoich sił w MMA. Na początku lipca doczeka się upragnionego debiutu, a pierwszą walkę stoczy podczas gali w hali Gdynia Arena.

Początki przejścia na MMA nie były łatwe. Kostrzewa, który trafił do grupy Brzostek Top Team, trenował początkowo głównie z Maciejem Brzostkiem, który specjalizuje się w boksie. Później przyszedł czas na zajęcia z Marcinem Pionke, zajmującym się zapasami i MMA.

- Pierwszy sparing z Marcinem był dla mnie wyzwaniem, Przyjąłem mocne kopnięcie i dzień się dla mnie skończył. Później było lepiej. Zostałem świetnie potraktowany przez kolegów, a kluczowe dla mnie było nauczyć się przyjmować ciosy tak, aby potem mógł je oddawać - mówi Damian. - Z Maciejem Brzostkiem wykonaliśmy wielką pracę nad techniką. Potem dopiero przeszedłem do zajęć z Marcinem Pionke.

Gala była zaplanowana na marzec, ale w grupie nikt nie narzekał na to, że została przeniesiona na 5 lipca.

W pierwszej walce zmierzy się z Piotrem Czapiewskim. To były strongman, który ma na koncie jedną walkę w MMA, ale przegraną. - Nie udała mu się pierwsza walka, ale to silny chłop, który ciężko pracował. Jeździł po klubach i czerpał wiedzę o MMA. Każdy zawodnik ma swoje atuty, ale ja muszę mieć przynajmniej jeden więcej. Mam dla niego ogromny szacunek, bo też będzie ryzykował zdrowie. To zawodnik z charakterem i wierzę, że wspólnie damy kibicom dobrą walkę. Przerabiałem tę walkę w głowie i wiem jak powinna wyglądać. Mam dobry sztab, który będzie reagował, jak coś pójdzie nie tak. Chcę pokazać wszystkim, że moja decyzja w kwestii kariery sportowej była właściwa - przekonuje Damian. Były piłkarz ręczny zapewnia, że nie stresuje się przed debiutem w hali Gdynia Arena.

- Bardziej jest ciekawość co się wydarzy, kiedy klatka się już zamknie. Na trybunach zasiądą moi bliscy i znajomi, a gala będzie transmitowana przez telewizję, więc będę miał okazję się pokazać. Nie mogę się doczekać. Marzyłem o wybraniu ulubionej melodii i przy niej wejść do klatki. Piosenkę już wybrałem, ale do gali pozostanie moją tajemnicą - zakończył Kostrzewa.

Kostrzewa musiał przekonać, że jest zdeterminowany, aby spróbować sił w nowej dyscyplinie sportu.

- Kiedy Damian przyszedł do mnie i powiedział, że chce zmienić dyscyplinę sportu to spojrzałem mu głęboko w oczy i zapytałem, czy jest tego pewien, zdaje sobie sprawę z czym to się wiąże i że to jest zupełnie inny sport. Powiedział, że tak. Trenowaliśmy indywidualnie, dużo boksowaliśmy, zobaczyłem że ma charakter i nie wymięka - wyjaśnił Maciej Brzostek. Marcin Pionke zdradza, że w Damianie widzi duży potencjał na dobrego zawodnika. - To sportowiec z krwi i kości. Najważniejsza jest psychika i charakter, a umiejętności są na drugim planie. Psychiką i charakterem można wygrać walkę. To u niego jest na wysokim poziomie i dlatego szybko się dogadaliśmy. Nie uznaję czegoś takiego jak „freak fighty” i zapowiedziałem, że musi trenować jak zawodnik, muszą być sparingi, walki, wszystko po mojemu. Damian jest zawodnikiem bardzo silnym fizycznie, świetnie radzi sobie w parterze. Ma pracę nóg, zręczność, refleks, bardzo dynamiczne wyprowadzanie ciosów, silne plecy. Jest materiałem na bardzo dobrego zawodnika, który za jakiś czas będzie mógł walczyć z tymi, którzy trenują sporty walki od dłuższego czasu - dodał.

Polscy kadrowicze udali się na wakacje. Zobaczcie jakie kierunki obrali

Agencja TVN / x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ze szczypiorniaka do MMA. Damian Kostrzewa przed swoim debiutem w nowej roli - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24