Zmarzlik, Dudek, Kołodziej? Kto zostanie królem żużla po finale Indywidualnych Mistrzostw Polski w Lesznie?

Zapowiada się bardzo ciekawa impreza, w której udział weźmie plejada doświadczonych zawodników i kilku „młodych gniewnych” polskiego speedway’a. - Trudno wskazać na faworyta, bo stawka najlepszych zawodników w Polsce jest bardzo wyrównana, ale patrząc na to, że zawody odbywają się w Lesznie, to do głowy przychodzą mi nazwiska miejscowych „Byków” – powiedział Gabriel Waliszko, dziennikarz telewizji nc+. – Przede wszystkim Janusz Kołodziej i Piotr Pawlicki. Szczególnie ten pierwszy jest ostatnio w sztosie i to w każdych zawodach.

OBEJRZYJ najnowszy odcinek magazynu żużlowego "Tylko w lewo"

Jeden młody nie jedzie
Koalicję żużlowców miejscowej Unii w finale miało uzupełnić jeszcze dwóch świetnych juniorów - Dominik Kubera i Bartosz Smektała. W sobotę wystartuje jednak tylko drugi z wymienionych. Dominik Kubera doznał bowiem kontuzji w ostatnim meczu ligowym Unii z Falubazem w Zielonej Góry. Rany palców, zerwane ścięgna i więzadła w prawej stopie wymagały skomplikowanej operacji. 19-letni żużlowiec już rozpoczął rehabilitację, czeka go kilkutygodniowa przerwa w startach. Ale o rok starszy Bartosz Smektała w sobotę powinien być groźny dla wszystkich, na swoim torze zwykle ściga się bardzo szybko. – Bartek to zawodnik bardzo ambitny i profesjonalny, w nim bym szukał dużej szansy na niezły wynik w finale – stwierdził Gabriel Waliszko.
My dodajmy, że na bardzo dobry wynik stać również innego juniora Maksyma Drabika ze Sparty Wrocław. 20-latek niedawno w Lesznie był bezapelacyjnie najlepszy w drugiej rundzie finałowej serii Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.

POLECAMY:Szacun dla „Pitera" Pawlickiego. Za to, co zrobił po meczu z Falubazem

Głośne lubuskie nazwiska
Inni faworyci? – Oczywiście zawodnicy z ziemi lubuskiej – mówił Gabriel Waliszko. – To żużlowcy z głośnymi nazwiskami. Dwójka z Falubazu Zielona Góra, Patryk Dudek i profesor Piotr Protasiewicz oraz dwóch zawodników Stali Gorzów na czele z Bartoszem Zmarzlikiem, triumfatorem ostatniego turnieju Grand Prix w Cardiff, który zawsze może pozytywnie zaskoczyć.

Niech cieszy się, jak Woźniak
Drugi z zawodników gorzowskiej Stali – Szymon Woźniak – to obrońca tytułu mistrzowskiego. Przed rokiem, jeszcze jako reprezentant Sparty Wrocław, sensacyjnie sięgnął po złoto w Gorzowie. Pokonał wtedy wielkich faworytów, m.in. Bartosza Zmarzlika, Patryka Dudka, Macieja Janowskiego. - Pamiętając jego fantastyczną, niebanalną radość po zwycięstwie, życzyłbym sobie, żeby ten zawodnik, który wygra w Lesznie, cieszył się podobnie, tak naturalnie i szczerze, jak robił to Szymon Woźniak – powiedział Gabriel Waliszko. - Oczywiście jemu w tym roku też nie odbieram szans na triumf. Podsumowując, stawka finału jest niezwykle wyrównana. Jest kilku faworytów, ale być może znów pojawi się jakiś czarny koń. I nas wszystkich oczaruje tak, jak zrobił to Szymon Woźniak rok temu.
W leszczyńskim finale wystartuje pięciu zawodników, którzy zdobywali już tytuły mistrzowskie. Najbardziej „ozłocony” z nich jest Janusz Kołodziej, który triumfował trzykrotnie. „Koldi” zdobył ponadto dwa brązowe medale. Na najwyższym stopniu podium stali też: Piotr Protasiewicz, Patryk Dudek, Maciej Janowski i Szymon Woźniak.

PRZECZYTAJ TEŻ: Falubaz popadł w tarapaty, z którymi nie mierzył się od lat

FINAŁ INDYWIDUALNYCH MISTRZOSTW POLSKI
4 sierpnia – godz. 19; stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie.
Lista startowa: 1. Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów), 2. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław), 3. Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra), 4. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno), 5. Zbigniew Suchecki (MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.), 6. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno), 7. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno), 8. Szymon Woźniak (Cash Broker Stal Gorzów), 9. Kacper Woryna (ROW Rybnik), 10. Norbert Kościuch (Orzeł Łódź), 11. Daniel Kaczmarek (Get Well Toruń), 12. Przemysław Pawlicki (MrGarden GKM Grudziądz), 13. Mateusz Szczepaniak (ROW Rybnik), 14. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa), 15. Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra), 16. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław).

ZOBACZ TEŻ:Zmarzlik zmienił styl jazdy: To przez komary!