Dmytro Paszycki to jeden z tych zawodników, których kibice Lotosu Trefla z całą pewnością chcieliby zobaczyć w gdańskim zespole także w przyszłym sezonie. Ale nie zobaczą. I to wcale nie dlatego, że działacze nie chcieli podjąć z nim rozmów. Ukrainiec po prostu stwierdził, że chce... przekwalifikować się z pozycji środkowego na atakującego.
- Rozważaliśmy przedłużenie kontraktu z tym graczem, jednak w wizji drużyny, którą stworzyliśmy wspólnie z trenerem Anastasim, był on wciąż rozpatrywany jako środkowy. Sam zawodnik z kolei planuje zmianę boiskowej pozycji. Rozumiemy tę decyzję i wspólnie uznaliśmy, że w tej sytuacji rozwojowi jego kariery dobrze zrobi zmiana klubu - tłumaczy Dariusz Gadomski, prezes Lotosu Trefla.
Paszycki, który w Lotosie Treflu grał na zasadzie rocznego wypożyczenia z Asseco Resovii Rzeszów, był w minionym sezonie jednym z wyróżniających się graczy w drużynie i absolutnym numerem jeden na pozycji środkowego. Tym bardziej szkoda, że więcej w barwach gdańskiego teamu go nie zobaczymy. I w tym momencie nasuwa się pytanie - kto go zastąpi i czy możemy spodziewać się nad morzem mocnego nazwiska? Wszystko na to wskazuje. Działacze zespołu prowadzą obecnie zaawansowane rozmowy z Piotrem Nowakowskim, który ostatnie sześć lat spędził w Asseco Resovii. Reprezentant Polski, któremu kończy się kontrakt z klubem z Rzeszowa, postanowił zmienić otoczenie. Choć na liście życzeń Lotosu Trefla znajduje się więcej nazwisk środkowych, to jednak porozumienie z popularnym „Cichym Pitem” jest blisko.
A co z pozostałymi środkowymi gdańskiego zespołu? Z naszych informacji wynika, że z dwójki Bartosz Gawryszewski - Wojciech Grzyb, w drużynie zostanie tylko jeden. Wydaje się, że działacze postawią na tego bardziej doświadczonego. 36-letni Grzyb chciałby z pewnością w Gdańsku zakończyć sportową karierę. Podobnie jak to uczynił ostatnio libero Piotr Gacek.
W Lotosie Treflu na kolejny sezon na pewno zostanie natomiast Damian Schulz, który sprawdził się w roli pierwszej armaty w zakończonych niedawno rozgrywkach. Polski atakujący podpisał z klubem roczną umowę z opcją przedłużenia na kolejny sezon.
- Cieszę się, że w tym sezonie udźwignąłem odpowiedzialność, która na mnie spoczywała i jestem szczęśliwy, że w kolejnych rozgrywkach wciąż będę mógł punktować dla Lotosu Trefla. W Gdańsku czuję się jak w domu i wierzę, że w kolejnych sezonach będę mógł sprawić jeszcze wiele radości naszym kibicom, a przy tym wciąż będę rozwijał się jako siatkarz - powiedział Schulz.
Z radości aż się rozebrały. Włoskie siatkarki uczciły awans do wyższej ligi, robiąc sobie... zdjęcie bez majtek
Agencja TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?