Lider Falubazu Patryk Dudek zapowiada walkę o całą pulę, nie tylko o punkt bonusowy. - Fajnie byłoby powtórzyć wynik z Zielonej Góry, żebyśmy wygrali, bo wciąż nam są punkty potrzebne do tego, żeby spokojnie utrzymać się w ekstralidze – mówił „Duzers”. - Toruńscy zawodnicy rozkręcają się z meczu na mecze, dlatego z pewnością łatwo nie będzie. Jednak tor na MotoArenie sprzyjał nam w ostatnich latach. Bardzo miło byłoby, gdybyśmy powtórzyli wynik z sprzed roku.
W poprzednim sezonie po niezwykle zaciętym meczu Falubaz wygrał 46:44, choć w całym spotkaniu nie prowadził ani razu. Zielonogórzanie kapitalnie rozegrali ostatni wyścig, który później został uznany za najlepszą gonitwę całego sezonu. Torunianie prowadzili podwójnie, ale na punktowaną pozycję zdołał wysforować się Piotr Protasiewicz, a na ostatnim łuku Patryk Dudek po znakomitej akcji wyprzedził prowadzącego Grega Hancocka.
W tym roku obie drużyny zmieniły swoje oblicza. Get Well i Falubaz walczą w dolnych rejonach tabeli o oddalenie widma spadku z ekstraligi. W nieco lepszej sytuacji są torunianie, dlatego ewentualny sukces zielonogórzan na MotoArenie byłby dla nich niezwykle cenny.
ZOBACZ TEŻ: Piotr Protasiewicz zamierza wywiązać się z umowy, którą zawarł z Falubazem
Do składu toruńskich „Aniołów” wrócił kapitan drużyny Paweł Przedpełski, który nie ścigał się w ostatni im meczu w Lesznie. Wątpliwe jest jednak, czy będzie miał okazję do startu, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że od początku spotkania zastępował go będzie rezerwowy – Australijczyk Jack Holder.
Adam Skórnicki, trener Falubazu, na pytanie o to, którzy zawodnicy zespołu Get Well stanowią dla niego największe „armaty”, odpowiedział: - Zdecydowanie Jacek – mając na myśli menedżera toruńskiego zespołu Jacka Frątczaka, który w przeszłości przez wiele lat pracował w zielonogórskim klubie. – Zawodników znamy trochę lepiej niż Jacka, wiemy, co możemy się po nich spodziewać, a po Jacku nie. I to myślę jest największy atut torunian – mówił Adam Skórnicki. – Nie przewidujemy wielu rzeczy, które Jacek może przygotować, ale ufamy w to, że nie śpi i mamy nadzieję, że do niedzieli oka nie zmruży. A jeśli chodzi o zawodników, to jeśli popatrzymy na nazwiska, to stanowią silną drużynę. Ale każdy z nich różnie spisuje się w tym sezonie. Jeśli jednak wszystko u nich zagra, to stanowią drużynę, która może wiele zdziałać. Podobnie zresztą, jak nasza. Bardzo potrzebujemy punktów, dlatego jeśli zdobędziemy choć punkt bonusowy, to będzie on dla nas niezwykle cenny.
POLECAMY:ZAKRĘCENI W LEWO: Jednym się nie chce, a drudzy to panienki
GET WELL TORUŃ – FALUBAZ ZIELONA GÓRA
1 lipca – godz. 17; MotoArena w Toruniu.
Get Well: 9. Jason Doyle, 10. Paweł Przedpełski, 11. Rune Holta, 12. Niels Kristian Iversen, 13. Chris Holder, 14. Igor Kopeć-Sobczyński, 15. Daniel Kaczmarek, 16. Jack Holder.
Falubaz: 1. Grzegorz Zengota, 2. Kacper Gomólski, 3. Michael Jepsen Jansen, 4. Piotr Protasiewicz, 5. Patryk Dudek, 6. Sebastian Niedźwiedź, 7. Mateusz Tonder, 8. Damian Pawliczak.
W pierwszym meczu: 40:50.
OBEJRZYJ najnowszy odcinek magazynu żużlowego "Tylko w lewo"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
