Żużlowcy Falubazu Zielona Góra nokautują Toruń w ostatnich wyścigach [ZDJĘCIA]

- Mam wybrany sprzęt, wszystko działa dobrze. I nie ma dla mnie znaczenia, z jakim numerem jadę. Moim zadaniem jest dać z siebie wszystko i zrobić jak najlepszy wynik – mówił Martin Vaculik, nowy zawodnik Falubazu, który przed meczem z Get Well Toruń dostał od trenera Adama Skórnickiego rolę tzw. zawodnika doparowego. Słowak w piątek (5 kwietnia) skończył 29 lat, dlatego oprócz serdeczności urodzinowych płynęły do niego życzenia udanego debiutu w barwach zielonogórskiej drużyny. Martinowi szło wyśmienicie do trzeciej serii wyścigów. W dwóch kolejnych gonitwach zgubił kilka punktów, ale na zakończenie, kiedy należało przypieczętować wygraną Falubazu znów najszybciej wystrzelił spod taśmy. W 14. wyścigu wspólnie z Piotrem Protasiewiczem pomknęli po podwójne zwycięstwo. Należy zaznaczyć świetną rolę „Protasa” w tej gonitwie. „Mistrz świata” w akcjach na pierwszym łuku znów dał znać o sobie. Pojechał wybornie, zresztą nie tylko w tym biegu pokazał, że nie ma już w Falubazie męczącego się żużlem Piotra Protasiewicza z poprzedniego sezonu.

Wygrana „Protasa” z „Vaculem” zdarzyła się w momencie, kiedy zielonogórzanie prowadzili 43:35 i rzecz jasna oznaczała meczową wygraną gospodarzy. A mocno zaznaczyli ją w ostatniej gonitwie Nicki Pedersen i Patryk Dudek. Ich podwójny triumf był nokautem dla długo nieźle trzymającego się na nogach rywala.

ZOBACZ TEŻ:Sam awans do play off nie zadowoli kibiców Falubazu

Akcje Piotra Protasiewicza
53:37 – takiego wyniku z pewnością nie spodziewali się Martin Vaculik i trener Falubazu Adam Skórnicki. - To będzie bardzo zacięty pojedynek – mówił szkoleniowiec.
- Czeka nas świetny mecz – dodawał słowacki żużlowiec. Żaden z nich nie pomylił się, choć ostateczny rezultat może wskazywać na inny przebieg spotkania. W istocie jednak tak było. Przed wyścigami nominowanymi torunianie mocno trzymali wynik. Gospodarze po czwartej gonitwie prowadzili 11:7, po siódmym powiększyli przewagę do ośmiu punktów (28:20). I później przez sześć biegów goście nie dali Falubazowi odskoczyć. W końcówce meczu potwierdziło się to, co dzień wcześniej mówił Adam Skórnicki: - W toruńskim zespole od wielu lat ścigają się znakomici zawodnicy, ale myślę, że ciut lepszy potencjał sportowy jest po naszej stronie. Trzeba to jednak udowodnić na torze. Obie drużyny mają duże aspiracje.

A po meczu Adam Skórnicki tak komentował wygraną Falubazu: - Wynik jest ponad normę od tego, czego się spodziewaliśmy. Mamy spory zapas biorąc pod uwagę walkę o punkt bonusowy. Muszę pochwalić całą drużynę, ale jeśli miałbym kogoś lub coś wyróżnić, to stawiam na ofensywne akcje Piotra Protasiewicza.

STELMET FALUBAZ ZIELONA GÓRA – GET WELL TORUŃ 53:37
Stelmet Falubaz: Patryk Dudek 11+2 bonusy (1*,3,3,2,2*), Michael Jepsen Jensen 4+1 (2,1,0,1*), Piotr Protasiewicz 9+2 (3,0,1*,3,2*), Martin Vaculik 11+2 (2*,3,2,1*,3), Nicki Pedersen 14 (3,3,3,2,3), Mateusz Tonder 3 (3,0,0), Norbert Krakowiak 1 (w,1,0).
Get Well: Jason Doyle 10 (3,2,2,2,1,0), Norbert Kościuch 2+2 bonusy (0,1*,1*,-,0), Filip Nizgorski ns, Chris Holder 5 (1,2,2,0), Niels Kristian Iversen 14 (2,2,3,3,3,1), Igor Kopeć-Sobczyński 3+1 (2,0,1*), Maksymilian Bogdanowicz 1 (1,w,0), Jack Holder 2+2 (0,1*,1*,0).

PRZEBIEG MECZU
1. wyścig – Doyle Jensen, Dudek, Kościuch – 3:3
2. wyścig – Tonder, Kopeć-Sobczyński, Bogdanowicz, Krakowiak (w) – 3:3 (6:6)
3. wyścig – Protasiewicz, Vaculik, C. Holder, J. Holder - 5:1 (11:7)
4. wyścig – Pedersen, Iversen, Krakowiak, Bogdanowicz (w) – 4:2 (15:9)
5. wyścig – Vaculik, Doyle, Kościuch, Protasiewicz – 3:3 (18:12)
6. wyścig – Pedersen, C. Holder, J. Holder, Tonder – 3:3 (21:15)
7. wyścig – Dudek, Iversen, Jensen, Kopeć-Sobczyński – 4:2 (25:17)
8. wyścig – Pedersen, Doyle, Kościuch, Krakowiak – 3:3 (28:20)
9. wyścig – Dudek, C. Holder, J. Holder, Jensen – 3:3 (31:23)
10. wyścig – Iversen, Vaculik, Protasiewicz, Bogdanowicz – 3:3 (34:26)
11. wyścig – Iversen, Pedersen, Jensen, J. Holder – 3:3 (37:29)
12. wyścig – Pedersen, Doyle, Kopeć-Sobczyński, Tonder - 3:3 (40:32)
13. wyścig – Iversen, Dudek, Vaculik, C. Holder – 3:3 (43:35)
14. wyścig – Vaculik, Protasiewicz, Doyle, Kościuch – 5:1 (48:36)
15. wyścig – Pedersen, Dudek, Iversen, Doyle - 5:1 (53:37)

OBEJRZYJ najnowszy odcinek magazynu żużlowego "Tylko w lewo"