Im bliżej zakończenia sezonu Formuły 1, tym więcej spekulacji w przypadku przyszłości Roberta Kubica. Odkąd 34-letni Polak ogłosił, że nie zostaje na kolejny rok w ekipie ROKiT Williams Racing, trwają dyskusje, co będzie robił w 2020 r. Wiadomo, że szans na ściganie się w Formule 1 nie ma, bo już niemal wszystkie zespoły ogłosiły skład kierowców. Wyjątkiem jest Williams.
W grę wchodzi więc inna rola. Ponadto Kubica chciałby łączyć ją z rywalizacją na torze w inną serią wyścigową. W wyścigu o zatrudnienie Polaka mają pozostawać Racing Point i Haas F1. W poprzednim tygodniu serwis GP Today poinformował, że sprawa się zakończyła i nasz najlepszy kierowca wyścigowy trafi do tego pierwszego zespołu. Miałby w nim być kierowcą rezerwowym i testowym. Ponadto Racing Point, który współpracuje z Mercedesem, miałby zapewnić Kubicy ściganie w serii DTM.
Jednak w środę tabloid "Blick" przekazał inne informacje. Kubica miałby jednak dość do porozumienia z Haasem. W amerykańskiej ekipie rolą Polaka byłaby praca w symulatorze. Głównie z myślą o sezonie 2021, w którym wejdzie w życie nowy regulamin w Formule 1 dotyczący m.in. budowy bolidu.
Wybór Haasa (lub zmiana decyzji Kubicy z Racing Point na Haasa) wydaje się najbardziej korzystną dla Polaka. Głównie dlatego, że Racing Point ma podpisane dłuższe kontrakty ze swoimi kierowcami - Lance'em Strollem i Sergio Perezem. Natomiast umowy Haasa z Kevinem Magnussenem i Romainem Grosjeanem (swoją drogą, jeżdżących poniżej oczekiwań) kończą się pod koniec przyszłego roku. To sprawia, że 34-letni krakowianin miałby w Haasie większe szanse na powrót do ścigania w królewskiej serii w roku 2021.
W każdym razie niewykluczone, że oficjalną decyzję Roberta Kubicy poznamy w najbliższy weekend podczas Grand Prix Abu Zabi. To ostatnia runda sezonu Formuły 1.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?