Górnik Zabrze: co prezydent Agnieszka Rupniewska mówi o nowym zarządzie i prywatyzacji klubu? WIDEO

Trzy pytania do Agnieszki Rupniewskiej, prezydent Zabrza

W Dzienniku Zachodnim poinformowaliśmy, że jeszcze w bieżącym tygodniu chce pani powołać nowy zarząd Górnika Zabrze. Mieliśmy rację?
Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Rzeczywiście pracujemy i działamy, żeby nowy zarząd pojawił się jak najszybciej.

Pani poprzedniczka Małgorzata Mańka-Szulik rozpoczęła procedurę prywatyzacji klubu. Czy zamierza ją pani kontynuować? A może anulować i zrealizować własny pomysł?
Górnik na pewno musi zostać sprywatyzowany. Jednak jeśli dochodzi o dokumenty i zasady oraz warunki przetargu, jakie obowiązywały do tej pory, dopiero będziemy to analizować. Nie twierdzę, że obecny proces zostanie anulowany, ale nie mogę też tego wykluczyć. Sprzedaż Górnika to projekt nie krótkoterminowy, a długofalowy. Z jednej strony ważna jest dla mnie wizja, a z drugiej pieniądze, które odciążą nasze miasto. Wierzę w to, że jeśli Lukas Podolski zechce być ambasadorem Górnika to pojawią się inwestorzy, którzy nie tylko zwiążą się z Górnikiem, ale i całym Zabrzem.

Czy miasto zamierza wspierać piłkarzy ręcznych, którzy należą do krajowej czołówki i właśnie walczą o brązowy medal?
Ja jestem fanką tego, zeby w mieście rozwijały się różnorodne dyscypliny, ale chcialabym się skupić na sporcie dzieci i młodzieży, oraz seniorów. Uważam, że niektóre dyscypliny, które do tej pory były finansowane przez miasto, powinny dostawać pieniędzy mniej, a ta różnica powinna trafiać właśnie na najmłodszych i seniorów. Nasze miasto, zresztą nie tylko ono, "starzeje się" i dlatego powinniśmy iść w inną stronę. Sport profesjonalny powinien być zarządzany przez profesjonalistów, a miasto skupić się na tych grupach, o których mówiłam.