Śląsk – Stal: Tym razem w Orbicie górą goście. O awansie do półfinału zadecyduje mecz nr 5!

Dawid Foltyniewicz
KOSZYKÓWKA. WKS Śląsk Wrocław w czwartym ćwierćfinale Orlen Basket Ligi przegrał we własnej hali z Arged BM Stalą Ostrów Wielkopolski 74:84. Goście w rywalizacji o półfinał doprowadzili do stanu 2-2. O awansie do najlepszej czwórki sezonu zadecyduje piąty mecz, który zaplanowano na środę w Ostrowie Wielkopolskim.

– W mojej trenerskiej karierze nie przypominam sobie meczu z tak głośnym wsparciem od kibiców. To było niesamowite i będąc szczerym, nie wydaje mi się, że zagralibyśmy w taki sposób bez tego wsparcia – mówił po poprzednim meczu ćwierćfinałowym w Hali Orbita trener Śląska Miodrag Rajković. W niedzielę Hala Orbita ponownie zapełniła się do ostatniego miejsca, a koszykarze Śląska mogli liczyć na głośny doping swoich fanów.

Wsparcie „Trójkolorowym” było potrzebne tym bardziej, ponieważ wrocławski zespół nie najlepiej wszedł w mecz. W pierwszych minutach bardzo aktywny w zespole Śląska był Angel Nunez. To był jeden z niewielu plusów w drużynie WKS-u. Gospodarze mieli spore problemy z agresywną defensywą Stali. Ekipa z Wrocławia kilkukrotnie podawała piłkę w ręce rywali i po pierwszej kwarcie przegrywała 20:26.

W drugiej „ćwiartce” obraz gry nie uległ zmianie, a ostrowianie powiększyli swoją przewagę. Goście co chwilę rzucali celne „trójki” z czystych pozycji, podczas gdy koszykarze Śląska przy każdej punktowej akcji musieli się sporo napocić. Ofensywna siła WKS-u opierała się w głównej mierze na Hassanim Gravecie, który w pierwszej połowie zdobył 11 punktów. Na półmetku rywalizacji Stal prowadziła 46:36.

Śląsk zanotował perfekcyjne wejście w drugą połowę! Wrocławianie zaczęli od serii 10-0, na co złożyły się m.in. dwa celne rzuty za trzy Jakuba Nizioła. W połowie trzeciej kwarty WKS odzyskał prowadzenie. W trzeciej kwarcie to gospodarze byli zespołem, który był agresywniejszy w obronie i popełniał mniej błędów. Wysiłki „Trójkolorowych” doprowadziły do tego, że na 10 minut przed końcową syreną Śląsk tracił do Stali tylko trzy punkty (57:60).

W końcówce meczu nastąpiło przebudzenie Nemanji Đurišicia, choć trzeba przyznać, że cała ekipa Stali wrzuciła wyższy bieg. Śląsk w ostatnich minutach stracił skuteczność z poprzednich trzech kwart i ostatecznie przegrał 74:84.

W ćwierćfinałowej rywalizacji Stal doprowadziła do stanu 2-2. Mecz rozstrzygający o awansie do półfinału zaplanowano na środę w Ostrowie Wielkopolskim.

CZWARTY ĆWIERĆFINAŁ ORLEN BASKET LIGI
WKS Śląsk Wrocław – Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 74:84 (20:26, 16:20, 21:14, 17:24)
Śląsk: Nunez 18, Gravett 16, Nizioł 10, Gołębiowski 8, Klassen 6, Miletić 6, Parachouski 5, Zębski 3, Kulvietis 2.
Stal: Šķēle 18, Đurišić 15, Chatman 14, Beliauskas 11, Siliņš 10, Gielo 7, Sulima 7, Walker 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śląsk – Stal: Tym razem w Orbicie górą goście. O awansie do półfinału zadecyduje mecz nr 5! - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24