2 liga piłkarska. Ależ emocje, Odra zwycięska

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Bracia: Waldemar (z lewej) i Marek Gancarczykowie zdobyli po jednej bramce dla Odry.
Bracia: Waldemar (z lewej) i Marek Gancarczykowie zdobyli po jednej bramce dla Odry. Oliwer Kubus
W ostatnim w tym roku meczu opolanie pokonali na wyjeździe Polonię Warszawa 4-3.

Opolanie przystępując do gry znali wynik meczu Puszczy Niepołomice w Tarnobrzegu. To spotkanie było bardzo ważne, bo kibice niebiesko-czerwonych muszą patrzeć na to, jaka jest przewaga nad ekipą z 4. miejsca. Trzy drużyny bowiem bezpośrednio wejdą do 1 ligi, a czwarta zagra w barażach. Puszcza z Siarką przegrała 2-3 tracąc dwa gole w samej końcówce. Nasi zawodnicy mogli więc powiększyć przewagę w tabeli. Trzy punkty zostały zapisane na konto Odry po niezwykle nerwowym meczu.

- Taka jest piłka, że w czasie jednego meczu sytuacja może się diametralnie zmieniać - mówił szkoleniowiec Odry Jan Furlepa. - Najpierw byliśmy w niebie, potem w piekle, znów w niebie i niewiele zabrakło, byśmy wpadli do piekła. Tak by się stało, gdybyśmy nie utrzymali korzystnego wyniku. Chwała chłopakom, że im się udało. Za nami bardzo trudny rok, ale też niezwykle udany, a tym zwycięstwem podsumowaliśmy go.

Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Odry. W 14. min faulowany z lewej strony boiska przy linii bocznej był Marcin Niemczyk. Z rzutu wolnego piłkę wrzucał Waldemar Gancarczyk, nabiegał na nią Mateusz Peroński. Nie trafił w nią, a zdezorientowany golkiper Polonii Dominik Pusek puścił ją do siatki. W 37. min świetną indywidualną akcję przeprowadził Mateusz Gancarczyk. Futbolówka po jego strzale z 20 metrów trafiła w zewnętrzną część słupka.

W 40. min zawahanie Puska poza polem karnym wykorzystał Rafał Brusiło, który odważnie ruszył do piłki. Po chwili Pusek go sfaulował i zobaczył czerwoną kartkę. Na boisko wszedł rezerwowy bramkarz warszawian Marcin Leszczyński i już przy pierwszej interwencji popełnił poważny błąd. Odbił przed siebie futbolówkę po strzale Tomasza Wepy, co skrzętnie wykorzystał Przemysław Brychlik. Odra prowadziła 2-0, a rywale wydawali się być na łopatkach. Błąd przy wyprowadzaniu piłki przez opolan w trzeciej minucie doliczonego czasu gry pierwszej odsłony zemścił się na nich. Przemysław Szabat pięknie zagrał do Marcina Kluski, a ten zdobył kontaktową bramkę.

O pierwszym kwadransie drugiej odsłony goście powinni szybko zapomnieć. Stracili jednego gola, a mogli trzy. W 50. min dośrodkowanie Kluski wykorzystał Krystian Pieczara i strzałem głową pokonał bramkarza Odry Tobiasza Weinzettela. Za chwilę mógł odpowiedzieć Brychlik, ale uderzał za lekko. Idealne okazje mieli natomiast po drugiej stronie boiska Szabat (52. min) i Bartosz Wiśniewski (57. min). Dwa razy świetnie interweniował Weinzettel.

W drużynie Odry dużo dobrego do gry wnieśli rezerwowi. Goście odzyskali kontrolę nad meczem. W 69. min Marek Gancarczyk pokonał Leszczyńskiego (też się nie popisał przy tej interwencji strzałem z ostrego kąta). W 77. min było już 4-2 dla gości. Z rzutu rożnego dośrodkował Damian Ałdaś, piłkę zgrał głową Niemczyk, a Szymon Przystalski również głową pokonał z bliska Leszczyńskiego. To nie był koniec emocji. W 84. min błąd popełnił Weinzettel przepuszczając do siatki przy krótkim słupku strzał Michała Zapaśnika z narożnika pola karnego. W 87. min idealną okazję na zdobycie gola miał inny z rezerwowych Odry Marcin Stasiowski. Z bliska jednak przestrzelił. Jeszcze w 90. min drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Ałdaś. Wynik już się nie zmienił i to opolanie triumfowali.

Polonia Warszawa - Odra Opole 3-4 (1-2)
0-1 W. Gancarczyk - 14., 0-2 Brychlik - 45., 1-2 Kluska - 45., 2-2 Pieczara - 50., 2-3 Marek Gancarczyk - 69., 2-4 Przystalski - 77., 3-4 Zapaśnik - 84.
Polonia: Pusek - Szabat, Kokot, Choroś, Petasz - Pieczara (76. Marczak), Nakrosius, Oświęcimka, Ćwik (44. Leszczyński), Kluska (75. Zapaśnik) - Wiśniewski (80. Stasz). Trener Igor Gołaszewski.
Odra: Weinzettel - Trznadel, Peroński (55. Marek Gancarczyk), Przystalski, Winiarczyk - Brusiło (61. Ałdaś), Wepa, Niemczyk (82. Stasiowski), W. Gancarczyk, Mateusz Gancarczyk - Brychlik (55. Wolny). Trener Jan Furlepa.
Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Szabat, Choroś, Petasz - Trznadel, Peroński, Marek Gancarczyk, Ałdaś, Niemczyk, Wolny. Czerwone kartki: Pusek - 40. (akcja ratunkowa) - Ałdaś - 90. (za dwie żółte). Widzów 450.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 2 liga piłkarska. Ależ emocje, Odra zwycięska - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24