- Na pewno nie różni się to przygotowanie od tych, które mamy przed każdym innym meczem. Jedną dużą różnicą jest to, że jest to przygotowanie się do meczu po tak długiej przerwie. Chcemy jak najszybciej wrócić do standardu, czyli do tego, jak chcemy rozgrywać swoje mecze, i jak chcemy się do nich przygotować - chodzi o solidne przygotowanie się z szacunkiem do rywala. To, że ktoś jest skazywany na coś jeszcze nic nie oznacza. Wiele razy zostało udowodnione, że nie ma dzisiaj nikogo, który dałby sobie rękę uciąć, że ŁKS spadnie z ligi. Musimy mieć to na uwadze, że jest to drużyna, która jak każda inna jest do ogrania, ale także taka która może nas ograć, więc to zależy od tego, jak do tego spotkania się przygotujemy i z jaką jakością - skomentował Aleksandar Vuković.
Legia Warszawa na ŁKS Łódź: Majecki - Vesović, Jędrzejczyk, Lewczuk, Karbownik - Wszołek, Antolić, Martins, Luquinhas, Cholewiak - Kante.
Nieobecni: Sanogo (potrzebuje czasu), Agra, Obradović (rezerwy).
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?