Po ściągnięciu do Wrocławia Hiszpana Sito Riera Mariusz Rumak jasno stwierdził, że nie będzie mu już potrzebny Węgier Andras Gosztonyi, który może szukać sobie klubu. Skrzydłowy przyszedł do Śląska w styczniu, w sumie zagrał w ośmiu meczach w Ekstraklasie - nie strzelił bramki, nie miał żadnej asysty, ale w międzyczasie leczył też kontuzję.
Mariusz Rumak przyznał, że klub prowadzi jeszcze rozmowy z środkowym pomocnikiem i napastnikiem.
- Jeśli pozyskamy obu, będę zadowolony z kadry - oznajmił.