Warunkowa licencja jest potrzebna, bo Rybarski nie ukończył jeszcze kursu UEFA PRO, który jest potrzebny do pracy z drużyną na poziomie ekstraklasy. Jednak nowy trener Górnika rozpoczął szkolenie jeszcze przed odejściem Jurija Szatałowa i PZPN nie zamierza stawiać przeszkód. – Mamy zapewnienie od Zespołu Kształcenia i Licencjonowania Trenerów, że to formalność i nie będzie z tym problemu – informuje rzecznik prasowy klubu z Łęcznej Jakub Drzewiecki.
Górnik wiele zawdzięcza Rybarskiemu. To dzięki jego pracy w końcówce sezonu atmosfera w szatni się oczyściła, zespół odżył, a utrzymanie stało się faktem. 35-letni szkoleniowiec w pięciu ostatnich ligowych meczach poprowadził drużynę do dwóch zwycięstw, dwóch remisów i jednej porażki. Kilka miesięcy wcześniej, chwilowo zastępując Szatałowa, zanotował kolejną wygraną i remis.
- Jestem w Górniku już trzy piękne lata i wiele w tym czasie się wydarzyło. Dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Szczególne słowa podziękowania kieruję do trenera Jurija Szatałowa, od którego dużo się nauczyłem. Chciałbym, żebyśmy dalej się tak rozwijali i żeby mieszkańcy Lubelszczyzny mogli cieszyć się z występów Górnika Łęczna w ekstraklasie - powiedział po ogłoszeniu decyzji Rybarski.
Zdaniem prezesa Górnika Artura Kapelki, Rybarski pasuje do łęczyńskiej ekipy. - To młody i ambitny człowiek, a nasz klub jest doskonałym miejscem dla takich ludzi. W kluczowym momencie minionego sezonu pokazał, że możemy na niego liczyć. Cieszymy się, że będzie prowadził zespół w nadchodzących rozgrywkach. Słowa uznania należą się trenerowi Szatałowowi, u boku którego trener Rybarski zbierał doświadczenie - mówił Kapelko.
Rybarski nie jest doświadczonym trenerem, ale nie można odmówić mu potencjału. Kilka tygodni temu Tomasz Nowak w rozmowie z nami zwracał uwagę, że to młody asystent rosyjskiego szkoleniowca w dużej mierze odpowiadał za przygotowanie zespołu do gry. - On zawsze wykonywał całą ciężką i brudną robotę, typu analizy przeciwników, analizy naszej gry, przygotowywanie treningów czy nawet prowadzenie wielu treningów - wymieniał. - Trener jest tutaj od trzech sezonów i cały czas był w cieniu. Teraz ma szansę z niego wyjść i jestem pewien, że spokojnie sobie poradzi - uważał Nowak.
Jak czytamy w komunikacie klubu: Andrzej Rybarski urodził się 5 września 1980 roku w Żywcu. W przeszłości pracował m.in. w Polonii Bytom, Cracovii i Podbeskidziu Bielsko-Biała. W Górniku pracuje od 2013 roku i przez prawie 3 sezony pełnił funkcję drugiego trenera w sztabie Jurija Szatałowa. Posiada licencję UEFA A i jest uczestnikiem trwającego kursu UEFA Pro. Ma za sobą staże trenerskie w takich klubach, jak: VFL Wolfsburg (2007 rok), MŠK Žilina (2008), AS Roma (2009) i KSV Kapfenberg
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?