Piłkarski świat ze zdumieniem przyjął decyzję Roya Hodgsona o zabraniu Marcusa Rashforda na Mistrzostwa Europy we Francji. Młody napastnik Manchesteru United rzutem na taśmę pojedzie na tę imprezę, a jak wytłumaczył selekcjoner angielskiej kadry, odbędzie się to kosztem Danny’ego Drinkwatera.
- To była ciężka decyzja – przyznał Hodgson na przedmeczowej konferencji prasowej. – Stanąłem przed decyzją: zabrać dodatkowego pomocnika, czy napastnika? Zdecydowałem się na Rashforda, który miał niesamowitą końcówkę sezonu. Zobaczymy, czy potrafi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i przenieść je na tak ważną imprezę.
- Sposób, w jaki wszedł do zespołu Manchesteru i właśnie końcówka sezonu, były wspaniałe – wtóruje trenerowi Wayne Rooney. – Jak na swój wiek gra bardzo dobrze. Wystarczyło mu kilka minut, aby zdobyć bramkę w debiucie w reprezentacji.
Zdaniem Hodgsona spotkanie towarzyskie z Portugalią to nie czas na eksperymenty, choć nadal nie wie, kto zadebiutuje w podstawowej jedenastce meczu z Rosją.
- Nie muszę już niczego sprawdzać, czy eksperymentować ze składem. Mimo wszystko nie jestem jednak gotowy, żeby podać pierwszą jedenastkę, która wybiegnie na boisku w pojedynku z Rosją. Z Portugalią zagramy silnym składem, a Wayne Rooney będzie kapitanem. To jedyne, co mogę zdradzić.
Bez kapitana będzie musiała sobie z kolei poradzić reprezentacja Portugalii. Cristiano Ronaldo, który jeszcze w miniony weekend grał z Realem Madryt w finale Ligi Mistrzów, dostał wolne od Fernando Santosa. Selekcjoner jednak nie martwi się jego absencją.
- Reprezentacja Portugalii to nie tylko jeden piłkarz – przyznał Santos na konferencji przed meczem. – Każdy z moich zawodników jest ważny. To będzie dobry moment, żeby przećwiczyć wariant gry bez Ronaldo.
Portugalczycy dwukrotnie wyeliminowali Anglików z wielkich imprez – na EURO 2004 i Mistrzostwach Świata w 2006 roku. Santos podchodzi jednak do rywala z dużym respektem i twierdzi, że nie można porównywać tych pojedynków.
- Anglia ma wielu młodych, utalentowanych zawodników, lecz nie można porównać tych spotkań – przyznał z uśmiechem Santos. – Anglia może rywalizować z każdą drużyną i jest jednym z faworytów do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Mają groźnych napastników, lecz nie chcemy, aby sprawdzali naszą defensywę. Przyjechaliśmy tutaj, żeby wygrać.
Zespoły od lat się ze sobą nie spotkały w bezpośrednim pojedynku. Ostatni raz miało to miejsce 10 lat temu, właśnie podczas wspomnianego meczu na Mistrzostwach Świata w Niemczech. Do jego rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne, a najgorzej go z pewnością wspomina Ronney, który w 62. minucie ujrzał czerwoną kartkę.
Reprezentanci Polski kiedyś i dziś. Zobacz, jak się zmienili!
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?