Wynik meczu otworzył w 31. minucie Marcus da Silva. Brazylijczyk z polskim paszportem popisał się fantastycznym uderzeniem z dystansu. Można powiedzieć, że w tej sytuacji bramkarz rywali był bezradny.
Niestety, już dwie minuty później rywale z Danii doprowadzili do wyrównania. Piłkarze Arki nie zdążyli jeszcze nacieszyć się trafieniem, a już sami musieli wyciągać piłkę ze swojej siatki. To był jednak dopiero początek festiwalu strzeleckiego w Gdyni.
Jeszcze przed przerwą goście zdobyli bramkę na 2:1, a w 40. minucie, z rzutu karnego, do wyrównania doprowadził da Silva.
W drugiej połowie, kiedy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 2:2, precyzyjne dośrodkowanie z rzutu wolnego, idealnie wykorzystał Rafał Siemaszko, który utonął w objęciach kolegów.
- Zrobimy wszystko, by przejść do kolejnej rundy - zapowiada Siemaszko.
Rewanżowa batalia w Danii zaplanowana została na 3 sierpnia.
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?