Wydawało się, że w III secie Resovia odwróci losy meczu i zrehabilituje się za fatalne poprzednie. Znakomicie zagrywał Dawid Dryja, przyczyniając się dużym stopniu do prowadzenia rzeszowian 20:14. Niestety, przewagi resoviacy nie utrzymali, a to głównie za sprawą znakomitej postawy Dzavoronoka i Fingera.
- Brakło koncentracji, ale w tym składzie graliśmy po raz pierwszy. Dlatego trudno to nazwać grą, a jeśli dodamy do tego fakt, że jesteśmy po ciężkich treningach, siłowni, to trudno oczekiwać, żeby wszystko funkcjonowało bez zarzutu - powiedział Dawid Dryja.
- Przewaga Czechów nie podlegała dyskusji, ale wszystko przed nami. Jesteśmy po ciężkich treningach a wyniki przyjdą z czasem - dodał Andrzej Kowal, trener Resovii.
W sobotę do Asseco Resovii dołączy 34-letni kanadyjski przyjmujący Frederic Winters (195 cm, 98 kg , zasięg w ataku 359 cm). W karierze występował w ligach francuskiej, austriackiej, włoskiej, tureckiej, niemieckiej, chińskiej, a ostatnio w brazylijskiej (Sada Cruzeiro Vôle z którym zdobył KMŚ). Grał w reprezentacji Kanady na IO w Rio.
Asseco Resovia - All Stars Rep. Czeskiej 0:3 (19:25, 21:25, 23:25)
Asseco Resovia: Perrin, Tichacek, Dryja, Ivović, Schops, Możdżonek oraz Wojtaszek (libero), Nowakowski, Rossard, Drzyzga, Depowski. Trener Andrzej Kowal.
All Stars: Beer, Holubec, Finger, Bartos, Dzavoronok, Janouch oraz Krystof (libero), Hadrava, Habr, Zmrhal, Galabov, Michalek, Sobotka. Trener Miguel Falasca.
Sędziowali Marcin Lew, Mirosław Pałka (Rzeszów). Widzów 1 000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
