Atmosfera dopisuje, ale punktów mało. Śląsk przejdzie na grę dwójką napastników?

Piotr Janas
FOT. RED
Piłkarze Śląska Wrocław w spokoju przygotowują się do poniedziałkowego meczu z Zagłębiem w Sosnowcu. Humory piłkarzom dopisują, choć 5 pkt. po 5. kolejkach raczej nie napawa optymizmem. Czy skłoni to sztab WKS-u do zmiany ustawienia?

Sztab szkoleniowy WKS-u nie zważywszy na wysoką temperaturę zaordynował piłkarzom ponad dwugodzinny trening w czwartkowe przedpołudnie. Zajęcia początkowo miały luźny charakter, ale z czasem intensywność rosła.

Trenerzy szczególną wagę przykładali do dośrodkowań, wykańczania akcji po centrach z boku boiska oraz ustawiania się obrońców. Widać, że Tadeusz Pawłowski i jego ludzie wyciągnęli legendarne wnioski po ostatnim niepowodzeniu - bo tak należy określać bezbramkowy remis z Pogonią Szczecin u siebie - i pracują nad mankamentami w swojej grze.

- Nie mogę nagle wpuścić do składu pięciu chłopaków z I czy II ligi, bo spadniemy z Ekstraklasy - grzmiał po meczu z „Portowcami” Pawłowski.

- Panie trenerze, ale my za chwilę spadniemy z Robakiem na ławce - skontrował jeden z dziennikarzy.

Z naszych źródeł wynika, że jeszcze przed meczem z Pogonią wrocławianie intensywnie trenowali grę dwójką napastników. W trakcie meczu sztab nie zdecydował się jednak na takie posunięcie i właśnie to tak zezłościło zmienianego w 64 min Arkadiusza Piecha.

Pochodzący ze Świdnicy napastnik krzyczał coś w stronę ławki rezerwowych i żywiołowo gestykulował, wskazując m.in. na telebim z wynikiem. Wprowadzony w jego miejsce Marcin Robak był osamotniony w ataku i nie odmienił losów meczu.

Być może w najbliższy poniedziałek coś się zmieni w tej materii, bo starcie z Pogonią pokazało, że zmiany w składzie są konieczne. Przy zmianie ustawienia duet środkowych pomocników stworzyli by zapewne Maciej Pałaszewski z Augusto (Portugalczyk wrócił do treningów z zespołem i jest do dyspozycji trenera), po skrzydłach biegaliby Robert Pich i Farshad Ahmadzadeh, a na ławkę powędrowałby Michał Chrapek.

Mecz Śląska z Zagłębiem Sosnowiec zakończy 6. kolejkę LOTTO Ekstraklasy. Wcześniej swoje mecze rozegrają Miedź Legnica i KGHM Zagłębie Lubin. Ci pierwsi w niedzielę o 15.30 zagrają z Jagiellonią w Białymstoku, a „Miedziowi” - także w niedzielę - podejmą Lecha Poznań (godz. 18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Atmosfera dopisuje, ale punktów mało. Śląsk przejdzie na grę dwójką napastników? - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24