- Rok temu przegrałem w Szczecinie w I rundzie i powiedziałem sobie, że nie przyjadę tu więcej. Wolę szybsze korty i nie do końca podobało mi się to, że grałem w sesji wieczornej. Ostatecznie jednak zdecydowałem się tu wrócić - z dobrym skutkiem - mówił Federico Coria po finale.
Argentyńczyk wygrał nie tylko 19 tys.euro, ale i zdobył 125 punktów do rankingu. Przed startem szczecińskiego challengera zajmował 96. pozycję, a po triumfie w Szczecinie awansował na 82. lokatę.
Coria wyprzedził m.in. Alexandra Szewczenkę. Półfinalista turnieju pozostał na 86. miejscu.
Na 75. pozycję awansował za to Pedro Cachin. Argentyńczyk w Szczecinie odpadł w ćwierćfinale.
Finalista - Vit Kopriva dostał 75 punktów, co dało mu skok o 21 pozycji. Zajmuje teraz 127. lokatę. Jeszcze bardziej poprawił się półfinalista Szczecin Open z Włoch Francesco Maestrelli. Awans o 31 miejsc na 224. pozycję.
Duże straty zanotowali ubiegłoroczni finaliści. Austriak Dennis Novak spadł na 253. lokatę (61 miejsc w dół), a wygrany z 2022 r. Francuz Corentin Moutet obecnie jest 122. (tydzień temu 97.).
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?