To będzie rewanż za pojedynek sprzed blisko trzech lat, który odbył się na gali w Pomigaczach, zakończony wówczas remisem. Gdyby tamta walka potrwała dwie rundy dłużej, to niewątpliwie wygrałby Robert. Mam nadzieję, że dokończy teraz to, co wtedy zaczął – mówi Dariusz Snarski, szef grupy Chorten Boxing Production.
Zobacz koniecznie: Magazyn Sportowy24. Dariusz Snarski o boksie i nie tylko. "Piłem rzadko, ale jak się napiłem..."
Atutem białostoczanina będzie niewątpliwie doświadczenie i więcej stoczonych pojedynków na zawodowym ringu. Białorusin miał też ostatnio dłuższą przerwę od boksu i będzie to jego pierwsza walka od czerwca 2016 roku.
– Ale nie można go lekceważyć, bo to bardzo wymagajacy przeciwnik, który w przeszłości pokonał choćby solidnego Norberta Dąbrowskiego, no i zremisował z naszym Robertem – przypomina Snarski.
Oprócz walki wieczoru, kibice zobaczą wiele innych ciekawie zapowiadających się starć. Szefowie podlaskiej grupy wiele obiecują sobie po 22-letnim Timurze Kuzachmedowie (3-0-2, 1 KO), który zmierzy się z Ilią Reuckim (9-17, 5 KO) z Białorusi.
– Rywal naszego zawodnika sporo pojedynków stoczył w Rosji, walczył też z naszym Patrykiem Borutą. Na pewno zapowiada się emocjonujące widowisko – kwituje Snarski.
Zobacz też: Sylwester Walczak. Podopieczny Snarskiego zbił Białorusina
Przed białostockimi kibicami zaprezentuje się też Piotr Gudel (6-2-1, 1 KO), który powalczy z Andriejem Nurchińskim (9-5-27, 7 KO). Na zawodowym ringu zadebiutuje też nowy nabytek „Snary” Oleksandr Babanow.
– To zawodnik wagi ciężkiej. Ma 30 lat i w swoim dorobku 212 walk amatorskich, z których wygrał 181 – przedstawia pięściarza Snarski.
Oprócz pojedynków zawodowych, kibice zobaczą też osiem walk amatorskich, w których zaprezentują się zawodnicy z podlaskich klubów – BKB Boxing Production, Cristal Pruszynka, Hetman Białystok, UKS Boxing Sokółka, których rywalami będą pięściarze z Litwy, Ukrainy i Białorusi.
Gala Białystok Boxing Show II odbędzie się w sobotę o godz. 18 w hali SP 50 przy ul Pułaskiego 96.
Tego samego dnia, tyle że w Oslo powalczy inny zawodnik podlaskiej grupy – Przemysław „Smile”Gorgoń (6-2, 1KO). Podopieczny „Snary” zmierzy się z Norwegiem Alexandrem Hagenem (10-2-1, 4KO) w walce wagi półciężkiej, zakontraktowanej na osiem rund, której stawką jest pas mistrzowski „Ziem Nadbałtyckich Baltic Boxing Union”.
– Jeśli Przemek to wygra, to otworzy się przed nim droga do wielkiego boksu – zapowiada Snarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?