Biathlon. Nadszedł moment, w którym trzeba być razem

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Trener Adam Kołodziejczyk
Trener Adam Kołodziejczyk Fot. Paweł Relikowski
W niedzielę w Oestersundzie rusza Puchar Świata 2016/17. Dwa dni wcześniej polska kadra pierwszy raz od kilku miesięcy zbierze się w pełnym składzie.

W poniedziałek z Balic polecieli do Szwecji Monika Hojnisz, Kinga Mitoraj, Grzegorz Guzik, Mateusz Janik i Rafał Penar, wraz z trenerami Adamem Kołodziejczykiem i Tomaszem Sikorą. - Z __Idre (też w Szwecji - przyp.) dojedzie do nas Magda Gwizdoń, która była tam z kadrą B. Dodatkowo 25 listopada doleci Krystyna Guzik - wyjaśnił Kołodziejczyk.

Do wymienionych dodajmy juniorkę Kamilę Żuk - i mamy 8-osobowy skład na pierwsze zawody. W porównaniu z poprzednim sezonem rzuca się w oczy brak Weroniki Nowakowskiej (dwukrotnej medalistki MŚ w 2015 r.), która pod koniec sierpnia urodziła bliźniaki, Kacpra i Kubę. Znów jednak trenuje, chce wrócić do sportu. Zastrzegła jednak: nie do trenera Kołodziejczyka.

Już rok wcześniej na odejście z jego grupy zdecydowała się Gwizdoń (przygotowuje ją zatrudniony przez PZBiath Nikołaj Panitkin), natomiast latem burzliwe było rozstanie z główną polską grupą Krystyny Guzik. Po odniesionej w maju kontuzji barku i przebytej operacji, wicemistrzyni świata z 2013 r. w jednym z wywiadów ostro skrytykowała Kołodziejczyka, jego metody pracy. Stało się jasne, że choć w kadrze jest jej mąż, sama musi poszukać sobie nowego środowiska treningowego. No i znalazła, całkiem niezłe. Od września przygotowywała się do sezonu pod kierunkiem szkoleniowców austriackich, z zawodnikami z tego kraju.

Jak na to wszystko zareagował Adam Kołodziejczyk, będący równocześnie kierownikiem wyszkolenia PZBiath? Jak przyjął to, że doświadczone zawodniczki, jedna po drugiej, zrezygnowały ze współpracy z nim? Bo był to dla niego trudny okres...

- Z jednej strony tak, ale z drugiej poparcie pani prezes Dagmary Gerasimuk, poparcie związku sprawiło, że wspólnie z Tomkiem Sikorą możemy dalej prowadzić tę grupę. I jakby szykujemy nowy gwardię - powiedział szkoleniowiec. - Zawodniczki, które nie chciały z nami trenować, też zostały zabezpieczone przez związek, na tyle, na __ile było to możliwe.

- Ostatnim sezonem zapracowałam sobie na finansowanie. Oszczędzam, przede wszystkim na hotelach. Bez własnego wkładu finansowego się jednak nie obędzie - mówiła nam miesiąc temu o swoich przygotowanich Krystyna Guzik. Podczas ubiegłej zimy była liderką naszej kadry. Zajęła 10., najwyższe w karierze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polskim numerem 2 w tym rankingu była natomiast Gwizdoń. 37-letnia biathlonistka, dla której sezon 2016/17 będzie już 22. w PŚ!

Kołodziejczyk: - Może dlatego teraz jest jej dobrze, bo w grupie u trenera Panitkina jest numerem 1, ma spokój w przygotowaniach? Może łatwiej jej trenować, niż w grupie, w której był trochę większy stres i emocje. Nawet na __treningach.

Sytuacja jednak zmienia się. W sezonie kadra będzie razem. - Nie ma innego wyjścia. Od 25 listopada wszyscy zawodnicy wchodzą do jednej grupy - podkreśla Kołodziejczyk. - Tomek będzie przy strzelaniu ich wszystkich. Jeśli chodzi o ewentualne treningi między startami, to na pewno uszanujemy indywidualne podejście tych dziewczyn. Ale między występami w sezonie czasu na __trening jest bardzo mało, nie będzie tego problemu.

W niedzielę w Oestersundzie odbędą się sztafety mieszane, w przyszłym tygodniu konkurencje indywidualne. Natomiast w najbliższy weekend, w norweskim Beitostoelen zawody niższej rangi - Puchar IBU. W nich wystąpi m.in. Dominika Bielecka, 22-latka, do niedawna biegaczka narciarska, która zdecydowała się w tym roku przenieść do biathlonu.

Najważniejszą imprezą zimy będą mistrzostwa świata w austriackim Hochfilzen, w lutym. Wcześniej, bo od 25 do 29 stycznia, mistrzostwa Europy. W Polsce, na modernizowanym właśnie obiekcie w Dusznikach-Zdroju.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Biathlon. Nadszedł moment, w którym trzeba być razem - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24