Boliwia - Brazylia: Bez historii i bez goli...

Bartłomiej Krawczyk
Boliwia - Brazylia: Bez historii i bez goli...
Boliwia - Brazylia: Bez historii i bez goli... eastnews
Reprezentacja Boliwii bezbramkowo zremisowała z Brazylią w przedostatniej kolejce południowoamerykańskich eliminacji do mistrzostw świata w Rosji. Duża w tym zasługa bramkarza, Carlosa Lampe, bezsprzecznie najlepszego zawodnika na boisku.

Stadion w La Paz mógł się wydawać dziś miejscem, które zabije futbol. Nie dość, że obiekt zlokalizowany jest na wysokości ponad 3600 m. n. p. m., to jeszcze murawa przypominała jedną z tych, które możemy „podziwiać” na meczu drużyn okręgowych. Na nierównościach piłka często wpadała w kozioł, sprawiając piłkarzom dużo problemów z jej przyjęciem, a gdy spadała na ziemię z dużej wysokości, nigdy nie można było być pewnym w jaki sposób się odbije. Nie było żadnych podstaw ku temu, aby spotkanie toczyło się w oszałamiającym tempie.

Brazylijczycy od pierwszych minut grali jak najmniejszym nakładem sił, stwarzając dużo miejsce drużynie Boliwii i to właśnie gospodarze jako pierwsi poważnie zagrozili bramce rywala. W 17 sprytnie rozegrali rzut rożny, wycofując piłkę przed pole karne do Machado, który uderzył równie mocno, co jednak niecelnie.

W miarę upływu czasu Canarinhos zaczynali podkręcać tempo swoich akcji, raz po raz stwarzając zagrożenie pod bramką Carlosa Lampe, który znakomicie radził sobie ze strzałami Neymara, Alvesa i Gabriela Jesusa. A gdy bramkarz nie dawał rady, z pomocą przyszli mu obrońcy, tak jak w 43. minucie, gdy dwa strzały Neymara zostały zatrzymane przez obrońców stojących tuż przed linią bramkową. Ostatnie słowo przed przerwą należało jednak do gospodarzy, którzy w ostatniej akcji pierwszej części spotkania posłali potężne uderzenie w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Alissona.

W drugiej połowie nadal aktywny był Neymar i nadal bezbłędny był Lampe, który popisał się fantastycznym refleksem broniąc strzał Jesusa. Brazylijczycy zmarnowali tego dnia mnóstwo szans i mogli słono za to zapłacić w 77 minucie. Złą interwencję zaliczył we własnym polu karnym Miranda, w efekcie czego piłka spadła prosto na nogę składającego się do strzału Arce. Niepilnowany reprezentant Boliwii stanął przed szansą strzelenia pięknego gola wolejem, jednak posłał piłkę wysoko ponad poprzeczką.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, przez co obie drużyny mogą dopisać sobie po punkcie w eliminacyjnej tabeli. Nie wpłynie on jednak w żaden sposób na ich pozycje – Brazylijczycy mieli zapewnione pierwsze miejsce, pewne było również to, że Boliwijczycy zakończą kwalifikacje jedynie nad Wenezuelą.

MŚ 2018 w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Boliwia - Brazylia: Bez historii i bez goli... - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24