Grzegorz Bociek w ostatnich sezonach reprezentował barwy Aluron CMC Warty Zawiercie, do której trafił w 2017 roku, czyli tuż po awansie drużyny do PlusLigi. Wcześniej występował w MUKS Tomaszów Mazowiecki, PGE Skrze Bełchatów (2010-2012), AZS Częstochowa (2012-2013) oraz ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle (2013-2017), z którą zdobył dwa mistrzostwa kraju i dwa Puchary Polski.
- Tego zawodnika nie trzeba przedstawiać. Każdy, kto chociaż trochę interesuje się siatkówką, doskonale zna Grzegorza Boćka. Grzesiek swój kadrowy debiut zaliczył już w 2013 roku w towarzyskim meczu z Serbią (1:3). Kolejnego dnia pokazał ogromny potencjał, zdobywając w spotkaniu 30 punktów. Taki występ pozwolił zdobyć zaufanie trenera Andrei Anastasiego i uzyskanie angażu na mistrzostwa Europy! Siatkarsko zatem można by mówić wiele i to wiele dobrego. Grzesiek to jednak walczak jakich mało, charakter i dobry człowiek. W 2014 roku wykryto u niego nowotwór układu limfatycznego. Z tego powodu zawiesił on swoją sportową karierę, ale już rok później ponownie zobaczyliśmy go na parkietach PlusLigi. Zresztą kolejny trener naszej kadry narodowej postanowił dać mu szansę gry z orzełkiem na piersi. Popularny Bociuś prezentuje zatem poziom reprezentacyjny i niewątpliwie jest to nasz największy transfer od początku przejęcia sterów w zarządzaniu siatkarską Gwardią. Zawodnika takiego pokroju nie było w naszym klubie od co najmniej 15 lat! Osobiście ogromnie się cieszę, że obustronnie sobie zaufaliśmy, bo może być to kluczowy transfer w drodze o awansu do PlusLigi - mówi prezes Gwardii Łukasz Tobys.
Jak pokazuje transfer Boćka, działacze wrocławskiego klubu nie próżnowali po zakończeniu sezonu 2020/2021, a ich deklaracje o chęci awansu do PlusLigi można traktować naprawdę bardzo poważnie. Przypomnijmy, że do zespołu dołączyli już chociażby niezwykle utytułowany rozgrywający Lukáš Ticháček oraz występujący w zeszłym sezonie w barwach Cuprum Lubin Bartłomiej Zawalski. - Wiemy, jaki założyliśmy sobie plan, przejmując dowodzenie nad wrocławską Gwardią. Nowa drużyna to mieszanka rutyny, doświadczenia, wielkich umiejętności, ale także młodości, woli walki i ambicji. Chcemy walczyć o najwyższe cele i wierzę, że zespół stanie na wysokości zadania i wprowadzi Wrocław na mapę PlusLigi! - dodaje Kajetan Maćkowiak , współwłaściciel klubu ze stolicy Dolnego Śląska.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?