Zimą Pogoń sfinalizowała sprzedaż Sebastiana Walukiewicza do włoskiego klubu. 19-letni obrońca kosztował Cagliari 4 mln euro. Wtedy kluby ustaliły również inne kwestie. Pierwsza sprawa: młody zawodnik został w Szczecinie na półroczne wypożyczenie, by w kraju zebrać więcej doświadczenie, nauczyć się lepiej języka włoskiego, ale też przygotować się do MŚ do lat 20. Druga sprawa - Pogoń zagwarantowała sobie procent (tajemnicą jest ile konkretnie) od kolejnego transferu Walukiewicza. I co bardzo też ucieszyło fanów - Włosi wyrazili duże zainteresowanie rozegraniem sparingu z Pogonią. I do niego dojdzie już tej jesieni. Tyle, że nie na Twardowskiego, a na Sardynii.
- Stadion w Szczecinie jest w przebudowie, więc bez sensu byłoby ściągać tu Włochów. Wolny termin wykorzystamy, by tam pojechać i sprawdzić się z mocnym przeciwnikiem - tłumaczą na Twardowskiego. - Jak nasz obiekt będzie gotowy zaprosimy Cagliari do rewanżu w Szczecinie.
Sezony w Polsce i we Włoszech rozpoczną się w różnych terminach, więc latem do sparingu nie mogło dojść. Ale działacze Pogoni i włoskiego klubu ustalili, że warto wykorzystać październikową przerwę na spotkania reprezentacyjne. W klubach pracują już nad organizacyjnymi przygotowaniami.
- Po naszej stronie będzie przelot w dwie strony, za to Włosi wezmą na siebie koszta naszego pobytu w Cagliari - mówi Jarosław Mroczek, prezes Pogoni.
Szef klubu podkreśla, że poszukiwana jest najbardziej ekonomiczny czarter samolotu. Wszystko wskazuje na to, że Pogoni bardziej będzie opłacać się przelot samolotem na 100 osób niż mniejszym. A jeśli faktycznie tak będzie, to klub planuje przedstawić ofertę podróży kibicom. Chętnych na czterodniową wycieczkę połączoną z oglądaniem sparingu nie zabraknie.
Wkrótce Pogoń podejmie decyzje w sprawie przelotu. Dodajmy, że Cagliari zajęło 15. miejsce w zakończonym w niedzielę sezonie Serie A.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?