Celtic o krok od mistrzostwa. Cenna wygrana w Old Firm Derby

Licząc wszystkie rozgrywki, obie drużyny zagrały ze sobą 433. mecz. Bilans jest nieznacznie lepszy dla Glasgow Rangers – wygrali 168 razy, a Celtic dopisał dzisiaj 163. triumf w historii. 102 mecze były nierozstrzygnięte.

Już w 6. minucie do siatki gości trafił Kyogo Furuhashi, ale jego gol nie został uznany z powodu spalonego. Jednak dwadzieścia minut później zapisał się w statystyce strzelców, wykorzystując podanie Matthew O’Rileya.
Kiedy wydawało się, że po pierwszej połowie będą prowadzić gospodarze, to gola do szatni z rzutu wolnego zdobył James Travernier.

Po przerwie obie strony dążyły do wyjścia na prowadzenie. Strzał Alfredo Morelosa z bliska obronił Joe Hart, a w odpowiedzi dobitka Furuhashiego z kilku metrów została zablokowana.
W 62. minucie dublet zanotował Furuhashi, Japończyk przejął piłkę w „szesnastce” od Joty, by pewnym uderzeniem wpisać się ponownie na listę strzelców. Jedenaście minut później prowadzenie podwyższył Jota, wykorzystując błąd obrony. W 79. minucie Borna Barisic dokładnie dośrodkował w pole karne, skąd z kilku metrów do siatki trafił James Travernier.

Po 31 kolejkach Celtic jest liderem z dorobkiem 88 punkty. Drugie Glasgow Rangers traci do lokalnego rywala 12 punktów.

Celtic – Glasgow Rangers 3:2 (1:1)
Bramki: Kyogo Furuhashi 26’, 63’, Jota 73’ – James Tavernier 45’, 79’
Żółte kartki: Carter-Vickers, McGregor, O’Riley, Mooy – Raskin, Cantwell

Celtic: Hart – Johnston, Carter-Vickers, Starfelt, Taylor – Mooy (Iwata 61’), McGregor, O’Riley (Oh Hyun-Gyu 75’) – Jota (Haksabanovic 75’), Furuhashi (Turnbull 86’), Maeda (Bernabei 86’)
Glasgow Rangers: McGregor – Tavernier, Souttar, Davies, Barisic – Raskin, Jack (Lundstram 86’) – Cantwell (Wright 86’), Tillmann (Sakata 69’), Kent – Morelos (Colak 86’)