Cerrad Czarni Radom nie zdobyli w Olsztynie nawet punktu. Przegrana z Indykpolem AZS 1:3

Michał Nowak
Michał Nowak
Siatkarze Cerradu Czarnych Radom przegrali w Olsztynie z tamtejszym Indykpolem AZS 1:3.
Siatkarze Cerradu Czarnych Radom przegrali w Olsztynie z tamtejszym Indykpolem AZS 1:3. Bartosz Cudnoch
Cerrad Czarni kontynuują wyjazdowy maraton. Tym razem w Olsztynie rywalizowali z tamtejszym Indykpolem AZS i przegrali 1:3 w meczu 15. kolejki PlusLigi.

Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom 3:1 (22:25, 25:16, 25:20, 25:15)
Indykpol AZS: Woicki 3, Hadrava 8, Śliwka 15, Włodarczyk 17, Zniszczoł 8, Pliński 1, Żurek (libero) oraz Palacios 1, Kochanowski 13.
Cerrad Czarni: Kędzierski 1, Bołądź 3, Żaliński 18, Fornal 11, Kohut 7, Smith 10, Watten (libero) oraz Wiese 6, Urbanowicz 1, Zwiech 1, Ziobrowski, Ostrowski, Filipowicz (libero).
Sędziowie: Maciej Maciejewski i Jarosław Makowski.
MVP: Wojciech Włodarczyk (Indykpol AZS).

Po początkowo wyrównanej walce w pierwszych minutach tego niedzielnego pojedynku, radomianie osiągnęli przewagę. Po ataku i asie serwisowym Wojciecha Włodarczyka było 10:9 dla gospodarzy. Od tego momentu jednak pięć punktów z rzędu zdobyli siatkarze Cerradu Czarnych. Po długiej akcji, pełnej wielu obron i nieudanym ataku Jana Hadravy, było 10:14. W kolejnych minutach podopieczni trenera Roberta Prygla utrzymywali wypracowaną przewagę. Skuteczny atak po skosie Wojciecha Żalinskiego dał prowadzenie 21:16. Chociaż Indykpol nieco zmniejszył dystans w końcówce, to nie był w stanie odmienić losów tej partii i Cerrad Czarni po ataku Żalińskiego wygrali 25:22.

Niestety, radomianie nie kontynuowali tak dobrej gry w secie drugim. Olsztynianie szybko osiągnęli przewagę. Po popsutej zagrywce Bartłomieja Bołądzia było 7:3, kilka chwil później gospodarze jeszcze powiększyli prowadzenie (12:6). Tej straty podopieczni trenera Roberta Prygla nie potrafili odrobić i po bloku na Bołądziu było 25:16 i 1:1 w setach.

Trzeci set również źle zaczął się dla drużyny z Radomia. Po dwóch akcjach AZS prowadził 2:0. Przewaga wzrosła chwilę później. Skuteczny kontratak w wykonaniu Aleksandra Śliwki dał Indykpolowi punkt numer osiem. Radomianie po swojej stronie mieli tylko cztery. Przyjezdni zmniejszyli nieco stratę po punktowym serwisie Tomasza Fornala. Ten stan jednak nie trwał zbyt długo i miejscowi wrócili do wyższej przewagi. Po bloku na Łukaszu Wiese było 17:11. Olsztynianie dowieźli przewagę do końca i zwyciężyli w trzeciej odsłonie do 20 obejmując w meczu prowadzenie 2:1.

Zmiany przebiegu gry nie przyniosła czwarta odsłona. Wyrównana walka była tylko do stanu 4:4. Potem inicjatywa należała już tylko do zespołu z Olsztyna. Po autowym ataku Łukasza Wiese było 8:5 i trener Prygiel poprosił o przerwę dla swojej drużyny. Drugą wykorzystał przy stanie 13:8. Na nic one sie jednak zdały. Radomianie nie potrafili odzyskać właściwego rytmu gry, choćby z pierwszego seta. Po skutecznym ataku Śliwki było już 15:8. Po kiwce Pawła Woickiego przewaga Indykpolu wynosiła aż 10 „oczek” (22:12). Mecz zakończyła zepsuta zagrywka Jakuba Zwiecha i Cerrad Czarni zakończyli mecz bez zdobyczy punktowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cerrad Czarni Radom nie zdobyli w Olsztynie nawet punktu. Przegrana z Indykpolem AZS 1:3 - Echo Dnia Radomskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24