Cerrad Czarni Radom - Onico Warszawa. Wypowiedzi po piątkowych derbach województwa mazowieckiego w siatkarskiej PlusLidze

Michał Nowak
Michał Nowak
Tomasz Fornal rozegrał w piątek kapitalne spotkanie, ale Cerrad Czarni Radom przegrali z Onico Warszawa 2:3.
Tomasz Fornal rozegrał w piątek kapitalne spotkanie, ale Cerrad Czarni Radom przegrali z Onico Warszawa 2:3. Joanna Gołąbek
W pojedynku ostatniej kolejki PlusLigi, Cerrad Czarni Radom przegrali 2:3 u siebie z Onico Warszawa. Prezentujemy poniżej pomeczowe wypowiedzi.

Cerrad Czarni Radom prowadzili już w derbowym starciu 2:0, mieli też swoje szanse w trzecim i czwartym secie, ale ich nie wykorzystali i ostatecznie przegrali po tie-breaku. Taki wynik nie satysfakcjonuje żadnej z drużyn. Komplet punktów zapewniałby radomianom ósme miejsce, a jeśli zdobyłoby go Onico, to Warszawa miałaby play-off. Przy wyniku 3:2 obie ekipy muszą czekać na rozstrzygnięcia w niedzielnych spotkaniach.

- To chyba najgorszy wynik dla obu drużyn i cieszą się inne zespoły, ale co zrobić... Oba zespoły zagrały na bardzo dużym zaangażowaniu. Myślę, że wszyscy śmiało możemy stwierdzić, że zobaczyliśmy kawał meczu, niestety dla nas bez happy endu. Tak naprawdę wszystko się mogło wydarzyć. Mieliśmy dużą przewagę w dwóch pierwszych setach i doprowadziliśmy do fajnej końcówki w trzecim i wydawało się, że na emocjach to wygramy 3:0, ale niestety okazało się, że Warszawa jest drużyną solidną, grającą do końca i wygrali, szczerze mówiąc zasłużenie - powiedział po meczu Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom.

Tego dnia dużym atutem gospodarzy, szczególnie w dwóch pierwszych wygranych setach, była zagrywka. Cerrad Czarni zanotowali w tym spotkaniu aż 16 asów serwisowych!

- Na pewno przez pierwsze dwa sety, przy tej naszej grze na zagrywce, mało drużyn w Polsce nawiązałoby z nami walkę. Potem to się odwróciło, zaczęliśmy więcej psuć i robić mniej asów. Przede wszystkim w tie-breaku bez sensu zepsuliśmy bodaj cztery czy pięć zagrywek, gdzie mieliśmy powiedziane, żeby na tym etapie szanować swój serwis. Niestety, wyszło jak wyszło - podkreślił szkoleniowiec.

ZOBACZ TAKŻE: Tie-break w siatkarskich derbach województwa mazowieckiego. Cerrad Czarni Radom przegrali w pięciosetowym boju z Onico Warszawa [OBSZERNA GALERIA ZDJĘĆ]

Radomski zespół miał duże problemy na pozycji atakującego. Michał Filip zanotował zaledwie 21 procent skuteczności w ataku (tylko cztery skończone akcje na 19 prób). Jeszcze gorszy procent miał Wojciech Żaliński (18), który zdobył w tym elemencie tylko dwa "oczka" na 11 prób. W ekipie gości z Warszawy także nie było na tej pozycji najlepiej. Nikola Gjorgiew skończył tylko 6 na 14 ataków, a potem zastąpił go Wojciech Włodarczyk.

- Nie będę oceniał atakujących gości. My na pewno na tej pozycji graliśmy słabo. Na pewno obie drużyny grały dobrze na lewym skrzydle, a słabo w ataku - dodał Robert Prygiel.

Dopiero w niedzielę Cerrad Czarni Radom poznają swojego rywala i dowiedzą się czy zagrają o miejsce siódme czy dziewiąte.

- Obojętnie z kim zagramy, to chcemy z nim wygrać. Ostatnie dwa mecze zawsze lepiej kończyć wygraną niż porażką - skomentował szkoleniowiec.

Aby wojskowi zajęli ósmą lokatę na koniec fazy zasadniczej i mieli prawo gry o siódmą lokatę na zakończenie sezonu, w niedzielę GKS Katowice musi pokonać Cuprum Lubin (bez znaczenie w jakim stosunku setów). Każda wygrana ekipy z Lubina daje jej ósmą lokatę. Wtedy Cerrad Czarni spadną na dziewiątą pozycję i to o nią będą rywalizowali w dwumeczu.

Kapitalny pojedynek w piątek rozegrał Tomasz Fornal, szczególnie druga partia w jego wykonaniu była rewelacyjna. Przyjmujący Cerradu Czarnych Radom znakomicie spisywał się w polu serwisowym i w ataku i praktycznie w pojedynkę rozbił ekipę rywali.

- Ja bardzo się cieszę z tego, że udało mi się zagrać tyle asów, ale przegraliśmy mecz... Mieliśmy bardzo blisko zwycięstwo 3:0, piłkę meczową w górze. Ciężko mi cokolwiek teraz powiedzieć. Przegraliśmy 2:3. Wydaje mi się, że mecz mógł się podobać. Zarówno my, jak i rywale, bardzo dobrze graliśmy. Na pewno jest niedosyt, ale wynik jest sprawiedliwy. Cóż, gra się dalej i miejmy nadzieję, że Katowice wygrają z Lubinem i będziemy w tej ósemce - podkreślił po meczu Tomasz Fornal.

Santa Park, w którym mieszka Mikołaj, znajduje się pod ziemią, Ma formę rotundy z kilkunastoma komnatami. W jednej z nich stoją sanie z zaprzęgiem reniferów (na zdjęciu).

Mikołaj mieszka w Laponii i w... naszej wyobraźni

Dobry występ radomian docenił Andrzej Wrona, środkowy i kapitan Onico. Warszawska ekipa także musi czekać na rozstrzygnięcia niedzielnych spotkań, aby dowiedzieć się czy będzie w tym sezonie walczyć o medale.

- Powinniśmy zagrać bardziej na luzie. Można gdybać o kilku spotkaniach w tym sezonie, w których potraciliśmy punkty, gdzie mogliśmy to jedno "oczko" więcej zdobyć. Gdybym musiał, to bym znalazł z pięć czy siedem takich pojedynków w tym sezonie i wtedy byśmy mieli spokój, ale nie ma co gdybać. Zagraliśmy tę fazę zasadniczą najwidoczniej na tyle, na ile było nas stać. Kończymy ją zwycięstwem na trudnym terenie i przy świetnie dysponowanym przeciwniku na zagrywce. Zobaczymy, może ktoś to doceni tam na górze i jeszcze nam pomoże - zaznaczył Andrzej Wrona.

Do rodzinnego Radomia wrócił w barwach Onico rozgrywający Jan Firlej, który jest wychowankiem Czarnych.

- Jestem już trzeci rok w Warszawie i po raz trzeci przyjeżdżam tu do Radomia w tych barwach. Za każdym razem gra się tu bardzo ciężko. Ja jeszcze pamiętam tę halę jak chodziłem tutaj na mecze Czarnych kiedy byłem młodszy i to jak kibice wspierają zespół i żyją siatkówką w Radomiu to jest coś niesamowitego. Do tego ta sala jest mniejsza i ten doping się niesie niesamowicie i zawsze ciężko tu się gra. Serce troszkę mocniej biło na pewno, ale najbardziej chyba, kiedy pierwszy raz tutaj przyjeżdżałem, będąc w Warszawie pierwszy sezon. Teraz za każdym razem, kiedy tu wracam jest miło i fajnie, podwójny power i potrójna motywacja, aby coś fajnego zagrać. Radom zagrał bardzo dobry mecz, szczególnie w zagrywce, kopali niesamowicie i mieliśmy problemy. Mimo to się udało odwrócić i jestem z tego bardzo zadowolony, a szczególnie z tego jak drużyna reagowała. Wiadomo, że gdybyśmy zdobyli komplet, to mielibyśmy już pewny play-off. Teraz musimy oglądać się na innych - skomentował zawodnik.

CERRAD CZARNI RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ
Autor jest również na Twitterze

ZOBACZ TAKŻE: Cerrad Czarni Radom przed meczem z Onico Warszawa

POLECAMY RÓWNIEŻ:


Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!

Oscary 2018: TOP 10 najlepszych kreacji

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Casting na Miss Ziemi Radomskiej. Oto kandydatki


Janusze projektowania w akcji - te dzieła są bezużyteczne [zdjęcia]


Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24