Chłód i deszcz nie jest im straszny. To morsy z Kłodawy. Tam kąpiel dla nich o tej porze jest przyjemnością

W środę 12 lutego kolejny raz w tym roku, ponownie nad Jeziorem Kłodawskim, morsy z klubu Eskimo zażywały kąpieli. Im nie jest straszny ani chłód, bo od niego mają czapki, rękawiczki i specjalne buty. Nie jest straszny im też deszcz, bo od niego mają... parasolki. Ci nie boją się najgorszej pogody, bo dla nich każda jest dobra na to, by pomoczyć się w lodowatej wodzie. W niej czują się lepiej niż na lądzie.