Co wiemy po Hajduku? Dziewięć wniosków po trzecim sparingu Śląska Wrocław
Ustawienie
W obu połowach Vitezslav Lavicka próbował odmiennych wariantów taktycznych. Od pierwszego gwizdka postawił na wariant 4-2-3-1, schodzący do wręcz 4-4-1-1. Przede wszystkim w tej części meczu było widać jak na dłoni, że Czech zdecydował się na znacznie odważniejszy pressing. Trójkolorowi naciskali już pod szesnastką Hajduka, co często owocowało odbiorem w newralgicznych strefach. Bardzo dobrze na wyprzedzenie grali skrzydłowi (w pierwszej połowie Płacheta, w drugiej Cholewiak).
Druga połowa to już nowy wariant. Czech wymienił środek pola i zmienił ustawienie na 4-1-4-1. W linii ze skrzydłowymi grali Łyszczarz i Pałaszewski, głębiej zaś zagrał Łabojko. Pressing zaś był znacznie bardziej zachowawczy, zaczynał sie blizej linii połowy boiska.
Przez całość spotkania WKS grał bardzo kompaktowo i zwięźle, blisko siebie. Byłoby to idealne podejście do ofensywnie usposobionego rywala, ale zawodziło przesuwanie w liniach. Hajduk w odpowiedzi rozciągał grę od linii do linii i często decydował się na przerzuty.