Cracovia musi pokazać inne oblicze w Łęcznej w Pucharze Polski

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia musi jak najszybciej zapomnieć o meczu z Pogonią
Cracovia musi jak najszybciej zapomnieć o meczu z Pogonią Anna Kaczmarz
Jeszcze nie wylizała ran po sromotnej klęsce z Pogonią Szczecin (1:5), a już musi przystąpić do meczu 1/32 finału Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna. Mowa o Cracovii, która w środę o godz. 18 powalczy na boisku wicelidera I ligi o przepustkę do kolejnej rundy. Priorytetem jest skonsolidowanie obrony, która tak fatalnie zagrała w meczu ligowym.

Fatalna obrona w meczu z Pogonią

- Nawet brak dwóch podstawowych do tej pory obrońców nie usprawiedliwia takiej gry - mówi były obrońca „Pasów” Robert Ziółkowski. - Obrona zagrała bardzo słabo. Oglądałem jeszcze powtórkę tego meczu i twierdzę, że Skovgaard na razie nie wie, o co chodzi. Ghita jest winny utraty trzeciego gola, Grosicki objechał go jak juniora, a Skovgaard patrzył, jak rywal strzela do pustej bramki. W polu karnym brakuje krycia… Z kolei Glik wiadomo, że umie grać, ale nie czuł się pewnie, bo nie grał od maja. Doświadczenie, które ma, pomaga mu, ale trzeba być w regularnej grze by wiedzieć, kiedy zaatakować rywala, czuć odległość itp. Z treningu na trening i z meczu na mecz będzie lepiej, ale na tę chwilę obrona to dramat. Wynik 1:5 mówi sam za siebie.

W Łęcznej na pewno wyjdzie inna obrona. Jaka powinna być docelowa trójka?

- Były słabsze i gorsze mecze obrońców, ale ta formacja, w przeciwieństwie do innych radziła sobie całkiem dobrze – twierdzi Ziółkowski. - Do meczu z Widzewem Cracovia miała stracone tylko cztery gole i zespół był chwalony za grę defensywną, to był monolit, także dzięki dobrej postawie bramkarza. W tej chwili trójka obrońców powinna wyglądać tak: Jakub Jugas, Kamil Glik i Arttu Hoskonen. Trener będzie stawiał na Glika, nie ściąga się takiego piłkarza, by siedział na ławce.

Taki mecz jak ze szczecinianami nie może się już zdarzyć.
- W meczu z Pogonią nic nie funkcjonowało, od bramkarza po napastników. Do tego nie wykorzystany karny… - wymienia Ziółkowski. - Dalej podtrzymuję to, co powtarzam zawsze – brakuje kreatywnego zawodnika do środka pomocy i skutecznego napastnika. Kallman fajnie dochodzi do sytuacji, ale ich nie wykorzystuje.

Cracovia opiera swą grę na wahadłowych, a oni znajdują się w bardzo słabej formie, zarówno Cornel Rapa jak i Paweł Jaroszyński.
- Jest to wielki problem – potwierdza Ziółkowski. - Jaroszyński w defensywie prezentuje się bardzo słabo, robi błędy, daje się ogrywać. W ofensywie też wiele nie daje. Rapa jest dobrym zawodnikiem, ale ewidentnie jest pod formą. Nie przedłużono kontraktu z Kamilem Pestką, a teraz bardzo by się przydał.

Mecz z Górnikiem szansą na przełom

Cracovia szybko roztrwoniła kapitał, przewaga nad strefą spadkowa wynosi trzy punkty. Szansą na poprawienie nastrojów będzie mecz w Łęcznej.

- W Pucharze Polski Cracovia powinna zagrać w mocnym składzie, trzon drużyny musi tworzyć podstawowy skład – twierdzi Ziółkowski. - Może dwóch, trzech zawodników bym wymienił, poza tym wiadomo, że musi grać dwóch młodzieżowców. Jest Jakub Myszor, który przecież nie zapomniał, jak się gra w piłkę. Chyba nie może się dogadać z Cracovią w sprawach kontraktowych. Trzeba sprawdzić nowych w miejsce tych, którzy zawiedli. W kontekście kolejnego meczu ligowego. Cracovię czeka wyjazd do Łodzi na mecz z ŁKS-em, który bardzo potrzebuje punktów.

A „Pasy” złapały zadyszkę, ostatnie pięć meczów to trzy remisy i dwie porażki.
- W meczu z Pogonią było widać, że nic nie funkcjonuje, to bardzo boli kibiców – zauważa były stoper „Pasów”. - Boli też samych zawodników i trenera.

Najlepszym wyjściem ze złej sytuacji jest wygrana z Górnikiem i obranie kursu na poprawienie gry.
- Zarówno do przodu, jak i w tyłach – zwraca uwagę Ziółkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia musi pokazać inne oblicze w Łęcznej w Pucharze Polski - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24