Z pewnością sporym zaskoczeniem dla kibiców musiał być wyjściowy skład podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia. Zabrakło w nim bowiem chociażby kapitana Patryka Stępińskiego (opaskę przejął Marek Hanousek) i Ernesta Terpiłowskiego. Pojawili się za to Austriak Martin Kreuzriegler oraz młodzieżowiec Filip Zawadzki. Ten ostatni jeszcze nigdy w karierze nie rozpoczął meczu ligowego w pierwszej drużynie w podstawowej jedenastce. Nadal zdolni do gry nie są także Mato Milos i Fabio Nunes.
W szeregach ,,Pasów" zabrakło pauzujących za żółte kartki Patryka Makucha, Jakuba Jugasa i Atanasova.
W 3 i 4 min niecelnie strzelał Knap, na co odpowiedział Shehu, ale Niemczycki odbił piłkę (7 min). W 12 min Konoplanka dośrodkował z lewej strony pola karnego, a piłka zatoczyła łuk i niespodziewanie odbiła się od słupka. W 16 min Ravas nie dał się zaskoczyć po główce Knapa.
Poźniej nastąpił ,,czas Widzewa”. W 20 min główkował Kreuzriegler. W 20 min goście wyprowadzili kontratak, po którym Pawłowski podał do Sancheza, ale Hiszpan został w ostatniej chwili zablokowany w polu karnym. W 21 min centrował Pawłowski, a Kreuzriegler główkował w słupek. Natomiast w 22 min wzdłuż linii bramkowej zagrał Pawłowski, ale nikt nie przeciął lotu piłki
W 29 min Szota uprzedził Konoplankę, a w 31 min Ravas odbił piłkę nad poprzeczkę. W 37 min Konoplanka uciekł Kunowi, ale nie trafił w bramkę. Wreszcie, w 41 min, główkował Kallman, a golkiper łodzian obronił to uderzenie.
Po zmianie stron tempo gry nieco spadło, co nie oznacza, że nic się nie działo. Jeśli chodzi o Widzew to sporo ożywienia wniósł zmiennik Jakub Sypek. W 60 min po wymianie piłek z Sanchezem, młodzieżowiec łodzian strzelił, a Niemczycki instynktownie odbił piłkę. Z kolei w 65 min płasko strzelał Zieliński.
To jednak krakowianie zdołali zdobyć gola. W 81 Rapa centrował z prawej strony, piłka odbiła się jeszcze od pleców Pawłowskiego i trafiła pod nogi niepilnowanego Takuto Oshimy. A ten z bliska nie mógł się już pomylić
Wydawało się, że to już koniec. Ale nie z Widzewem takie ,,numery". W 90+3 min faulowany był Czorbadżijski i sędzia podyktował karnego. Z zimną krwią wykorzystał go Kreuzriegler (90+4 min)
Biorąc po uwagę mecze ligowe, to dzisiejszy mecz w stolicy Małopolski był dwudziestym w historii obu zespołów. Bilans jest minimalnie korzystniejszy dla łodzian. Odnieśli siedem zwycięstw, doznali sześciu porażek i sześciokrotnie zremisowali (bilans bramkowy: 27:25). Poprzednio te drużyny walczyły we wrześniu ubiegłego roku. Wtedy widzewiacy jak nabardziej zasłużenie zwyciężyli w Łodzi 2:0 (1:0) po trafieniach Dominika Kuna i Marka Hanouska (karny).
Swoje kolejne starcie o punkty Widzew rozegra w najbliższą sobotę. Podejmie wówczas na stadionie przy al. Piłsudskiego Stal Mielec. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o godzinie 15
Cracovia Kraków - Widzew Łódź 1:1 (0:0)
1:0 - Oshima (81, 1:1 - Kreuzriegler (90+4, karny)
Żółte kartki: Konoplyanka, Rakoczy (Cracovia) – Sypek (Widzew).
Sędziował Damian Sylwestrzak (Wrocław).
Widzów: 9612
Cracovia:Niemczycki – Rapa, Jablonsky (68, Siplak), Ghita – Kakabadze, Knap, Oshima, Jaroszyński – Konoplyanka (89, Bochnak), Rakoczy (90+2, Śmiglewski) – Kallman.
Widzew: Ravas – Żyro (46, Czorbadżijski), Szota, Kreuzriegler – Zieliński, Hanousek, Shehu (84, Letniowski), Kun (84, Ciganiks) – Zawadzki (58, Sypek), Pawłowski – Sanchez.
ZDJĘCIA Z MECZU AUTORSTWA ŁUKASZA GĄGULSKIEGO (POLSKA AGENCJA PRASOWA)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?