Członek Galerii Sław Legii: To było upokarzające. Piłkarze byli nieprzygotowani fizycznie

Brutalnej lekcji futbolu udzielili warszawskiej Legii zawodnicy Borussii Dortmund. Podopieczni Thomasa Tuchela rozbili "Wojskowych" - i to na ich stadionie - aż 6:0. - To była przykra porażka. Osobiście nie liczyłem na zwycięstwo, ale na grę z pełnym zaangażowaniem już tak. Z mojego wieloletniego doświadczenia widziałem, że zespół Legii był do tego spotkania kompletnie nieprzygotowany fizycznie! Zawodnicy byli za wolni biegowo i, mówiąc po piłkarsku, nie mieli zdrowia. Przegrać 0:6 na własnym stadionie, przed taką publicznością, to jest upokarzające. Legia odpadła z Pucharu Polski, w lidze też nic nie prezentuje, a mecz z Borussią to już gwóźdź do trumny. Przecież gdy ta drużyna pojedzie na Sporting albo Real, to skończy się katastrofą - powiedział Krzysztof Adamczyk, były piłkarz, członek Galerii Sław Legii Warszawa.