Po bardzo solidnej pierwszej połowie remisowaliśmy z wicemistrzami Europy 0:0. Bramkę straciliśmy po uderzeniu Harry'ego Kane'a z 30. metrów. Strzał nie był z tych nie do obrony. Był mocny, a piłka skręcała w kierunku słupka, mimo wszystko od Wojciecha Szczęsnego można było oczekiwać lepszego refleksu i ustawienia.
Ostatecznie meczu na PGE Narodowym nie przegraliśmy. Refleksem wykazał się w końcówce Paulo Sousa, którego zmiany przyniosły efekt w postaci wyrównującej bramki Damiana Szymańskiego. Awaryjnie powołanemu na zgrupowanie piłkarzowi asystował Robert Lewandowski.
REPREZENTACJA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?