Daniel Szczepan przyćmił Erika Exposito. Piłkarz Ruchu Chorzów pod wrażeniem gry na Stadionie Śląskim ZDJĘCIA

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Daniel Szczepan w pierwszym meczu Niebieskich na Stadionie Śląskim strzelił obydwie bramki dla chorzowian  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Daniel Szczepan w pierwszym meczu Niebieskich na Stadionie Śląskim strzelił obydwie bramki dla chorzowian Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. karina trojok dziennik zachodni polska press
Bohaterem pierwszego spotkania Ruchu Chorzów na Stadionie Śląskim był Daniel Szczepan. Napastnik Niebieskich strzelił obydwie bramki skutecznie wykonując rzuty karne. Zobaczcie co mówił po pierwszym występie w Kotle Czarownic ulubieniec chorzowskich kibiców.

Daniel Szczepan przyćmił Exposito. Piłkarz Ruchu pod wrażeniem gry na Stadionie Śląskim

28-letni napastnik Ruchu po raz pierwszy zagrał na największym obiekcie sportowym w naszym regionie i po zakończeniu spotkania ze Śląskiem Wrocław był pod dużym wrażeniem tego pojedynku.

- Mecz na Stadionie Śląskim to było coś wyjątkowego. To legendarny obiekt, który ma wspaniałą historię. Mało który piłkarz ma szansę na nim wystąpić. Każdy zawodnik marzy, żeby zagrać na takich stadionach, jeszcze przy takiej publiczności. Gra w Kotle Czarownic to było bardzo przyjemne uczucie - powiedział Daniel Szczepan, który w tłumie kibiców na trybunach dostrzegł fanów z jego rodzinnego Radlina.

Sympatycy Niebieskich zadrżeli, gdy po ostrym wejściu bramkarza Rafała Leszczyńskiego upadł na murawę i się z niej nie podnosił.

- Poczułem to uderzenie i przez 10 sekund byłem mocno zdezorientowany, ale na szczęście udało mi się szybko dojść do siebie. Koledzy wzywający nosze mogli się wystraszyć, bo na chwilę odleciałem - stwierdził najlepszy napastnik Ruchu.

Szczepan nie tylko szybko się pozbierał, ale też postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość i egzekwować rzut karny.

- Trener krzyczał, żebym nie strzelał tego karnego, bo myślał, że nie będę w stanie, ale powiedziałem, że dam radę i wziąłem piłkę ustawiając ją na 11 metrze - powiedział popularny „Szczepek”.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA DANIELA SZCZEPANA NA STADIONIE ŚLĄSKIM

To była jego druga jedenastka w meczu ze Śląskiem, bo pierwszą wykorzystał w I połowie.

- Przy rzucie karnym staram się skupić tylko na strzale i wyłączyć z tego, co dzieje się na stadionie. Wykonywałem w tym spotkaniu dwie jednastki i strzeliłem je w różny sposób. Przy pierwszej uderzyłem piłkę wewnętrzną częścią stopy, a przy drugiej nie kalkulowałem i strzeliłem prostym podbiciem - stwierdził ulubieniec sympatyków Niebieskich.

Szczepan w meczu ze Śląskiem przyćmił lidera klasyfikacji ligowych snajperów Erika Exposito, z którym zresztą grał jesienią 2019 r. w jednej drużynie we Wrocławiu.

- Spotkanie źle się nam ułożyło, bo szybko straciliśmy bramkę. Dwa razy goniliśmy wynik, ale udało się urwać punkt liderowi tabeli i trzeba się z tego cieszyć oraz szukać pozytywów. Dzięki temu z większą wiarą pojedziemy na mecz z Lechem i będziemy chcieli powalczyć w Poznaniu o trzy punkty, a z Erikiem zamieniłem kilka słów po meczu - dodał gracz chorzowian.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24