Danny Gibson dalej w Toruniu? Szanse są minimalne

Joachim Przybył
Joachim Przybył
17,2 punktów i 5,9 asyst - dzięki takim statystykom Danny Gibson może liczyć na wiele ofert.
17,2 punktów i 5,9 asyst - dzięki takim statystykom Danny Gibson może liczyć na wiele ofert. Sławomir Kowalski
Polski Cukier ma na kolejny sezon czterech Polaków. Kolejne kontrakty po rozmowach z Krajową Spółką Cukrową i pozostałymi sponsorami.

Na nowy sezon ważne kontrakty z Twardymi Piernikami mają Łukasz Wiśniewski, Tomasz Śnieg, Alekeksander Perka i Kamil Michalki. Co nie oznacza, że wszyscy zostaną, co dotyczy zwłaszcza tego ostatnego. Michał Michalak ma opcję przedłużenia kontraktu na kolejny sezon, ale obie strony muszą się na to zgodzić. Skrzydłowy niedawno zmienił agenta, a to oznacza, że może szukać nowego klubu za granicą. Klub jest zainteresowany dalszą współpracą z Krzysztofem Sulimą.

Na razie nie podjęto rozmów z trenerem Jackiem Winnickimi, który w poniedziałek wyjechał z Torunia. To nie znaczy, że nie zostanie. - Nie ma decyzji w sprawie trenera, bo to zależy od posiadanego budżetu, który zdefiniuje nasze cele. Czekamy na deklaracje sponsorów - mówi Ryszard Szczechowiak, dyrektor sportowy Polskiego Cukru.

Klub oczywiście chciałby zatrzymać Danny Gibsona. Czołowy strzelec i podający TBL wyjechał już z Polski. Wcześniej padły pierwsze propozycje, ale już wiadomo, że o porozumienie będzie trudno. Szanse na zatrzymanie Amerykanina są minimalne, bo jego cena poszła mocno w górę po najlepszym sezonie w karierze.

Generalnie klub chciałby zatrzymać Maksyma Kornijenkę i Sean Denisona. Jest jeden haczyk: na razie Polski Cukier oferuje takie same stawki jak w ostatnim sezonie. Dlatego nie należy spodziewać się szybkich kontraktów, bo koszykarze - a przede wszystkim ich agenci - czekają na lepsze oferty i wyższe oczekiwania są pewnikiem. Kornijenko powiedział, że bardzo mu się podoba w Toruniu, chciałby dalej tutaj grać, ale... właśnie wraca do domu na Ukrainę.

Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport

Pewną zagadką jest Markeith Cummings. Jeśli w drużynie zostanie Michalak, to wtedy Amerykanin pasuje Twardym Piernikom na pozycję zmiennika. - Pytanie jedynie, czy będzie nadal zainteresowany taką rolą. Nie jest łatwo siedzieć na ławce wiedząc, że niekoniecznie jest się gorszym od gracza w wyjściowej piątce -mówi Szczechowiak.

Dyrektor klubu w notesie ma na każdą pozycję kilkunastu graczy, którymi są zainteresowani w Toruniu, z Polski i zagranicy. W tej chwili kluczowe są jednak rozmowy ze sponsorem strategicznym, bo od tego uzależnione są kolejne ruchy. Decydujące spotkanie z Krajową Spółką Cukrową ma się odbyć w ciągu kilku najbliższych dni. Polski Cukier chciałbym w kolejnym sezonie walczyć o półfinał i szacuje, że budżet do tego celu powinien wzrosnąć o milion złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Danny Gibson dalej w Toruniu? Szanse są minimalne - Gazeta Pomorska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24