Daszkiewicz: - Mamy ambitną drużynę

Sławomir Stachura
Dariusz Daszkiewicz jest zadowolony z początku sezonu w wykonaniu Effectora.
Dariusz Daszkiewicz jest zadowolony z początku sezonu w wykonaniu Effectora. Sławomir Stachura
Siatkarze Effectora Kielce świetnie rozpoczęli sezon i w pierwszych sześciu kolejkach zdobyli dziewięć punktów. Przed siódmą kolejką, która rozpoczęła się w piątek zajmowali siódme miejsce w tabeli. Rozmawiamy dobrym początku rozmawiamy z trenerem Effectora Dariuszem Daszkiewiczem.

Biorąc pod uwagę fakt, że w poprzednim sezonie pierwsze punkt Effector wywalczył dopiero w 6. kolejce, a pierwszy mecz wygrał w 8., to te rozgrywki zaczęliście doskonale.

- No tak, bardzo się z tego powodu cieszymy, gdyż przed sezonem odeszli od nas praktycznie wszyscy zawodnicy pierwszej szóstki i drużyna bardzo się zmieniła. Dopiero w ostatnim tygodniu przed pierwszym meczem trenowaliśmy w pełnym składzie, bo doszli Chorwat, atakujący Leo Andrić i Austriak środkowy Peter Wohlfahrtstatter. Nie wiedzieliśmy jak to wszystko odpali, ale od pierwszego meczu jest naprawdę dobrze.

W sześciu dotychczasowych spotkaniach tylko w pierwszym meczu w Gdańsku nie zdobyliście punktu, gdyż przegraliście 1:3. W pozostałych spotkaniach były albo zwycięstwa, albo porażki po tie breakach, a więc dające punkt.

No tak. Wygraliśmy po 3:2 z Cerradem Czarnymi w Radomiu i Łuczniczką Bydgoszcz w Kielcach, 3:0 w Katowicach z GKS i przegraliśmy po 2:3 z Jastrzębskim Węglem w Kielcach i Cuprum Lubin u siebie. Ale i w Gdańsku z Lotosem Trefl też zagraliśmy dobre zawody i byliśmy blisko choćby punktu.

Jakie są powody tak dobrej gry?

Mamy młody, nieobliczalny zespół, który jest głodny zwycięstw. Tylko 33-letni Maciek Pawliński podwyższa średnią wieku, a swoim doświadczeniem daje zespołowi bardzo dużo, prawie 28 lat ma Wohlfahrtstatter, ale nigdy nie grał przecież w PlusLidze. Nie licząc jeszcze 29 letniego Krzyśka Antosika, który jest zmiennikiem pozostali nasi zawodnicy to młodzież, którą charakteryzuje młodzieńcza fantazja i chce wygrywać.

22-letni atakujący Leo Andrić to objawienie początku sezonu w PlusLidze, świetnie radzi sobie też na rozegraniu 20-letni Marcin Komenda.

Leo ma duży potencjał i bardzo się cieszę, że udało się zakontraktować go w klubie. A Marcin to przyszłość rozegrania w polskiej reprezentacji. Jest waleczny, niezwykle zdyscyplinowany i wie czego chce. Jest reprezentantem naszej młodzieżowej kadry i jeśli dalej będzie tak pracował, to w pierwszej reprezentacji może zadebiutować szybciej, niż się niektórym wydaje.

Dziś o godzinie 18 czeka was mecz z Indykpolem AZS w Olsztynie. Jest tam kilku dobrych znajomych z Kielc.

- To będzie trudne spotkanie, bo Indykpol dobrze radzi sobie w tym sezonie, ma już na koncie 13 punktów. To oni będą faworytem. Mają naprawdę bardzo solidny skład, w szczególności dobrych przyjmujących, wśród których jest też były nas zawodnik Adrian Buchowski. Są też inni byli zawodnicy Effectora – środkowy Miłosz Zniszczoł czy libero Michał Żurek. Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek.

Dziękuję za rozmowę

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Daszkiewicz: - Mamy ambitną drużynę - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24