2 z 13
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Chciał iść śladami Mirosław Okońskiego, lecz ofertę złożył...
fot. Waldemar Wylegalski

Dawid Kownacki nie jest pierwszym piłkarzem, który wrócił z Niemiec do Lecha Poznań. Zobacz, kto jeszcze przyszedł z Bundesligi do Kolejorza

Ryszard Rybak - marzec 1988 z FC St. Pauli

Chciał iść śladami Mirosław Okońskiego, lecz ofertę złożył mu nie HSV, a drugi klub z Hamburga - St. Pauli, grający wtedy w 2. Bundeslidze.

- Wyjechałem "na dziko", bez zgody Lecha. Moim menedżerem był pan Gryszczyk, obiecał, że kluby szybko dojdą do porozumienia. Władzom St. Pauli podobało się to, jak prezentuję się na treningach, lecz nie zamierzały płacić za mnie odstępnego - wspomina Ryszard Rybak.

Sprawa się przeciągała, okno transferowe się zamknęło i skrzydłowy znalazł się w próżni. Lech groził mu dyskwalifikacją, to były jeszcze czasy komunizmu, potraktowano go jak uciekiniera.

- Żona dzwoniła, że odwiedzają ją smutni panowie z SB, miałem małe dziecko. W marcu 1988 roku, postanowiłem , że wrócę. Lech zachował się przyzwoicie, przywrócił mnie do składu. Był to trudny sezon, bo wiosną musieliśmy się bronić przed spadkiem. Skończyliśmy ligę na 9. miejscu, ale zdobyliśmy Puchar Polski, więc w sumie nie był to najgorszy powrót i sezon - powiedział nam Ryszard Rybak.

Zobacz kolejne zdjęcie ---->

Zobacz również

Leszek Świętochowski nowym prezesem stadniny koni w Janowie Podlaskim

Leszek Świętochowski nowym prezesem stadniny koni w Janowie Podlaskim

Samochód uderzył w drzewo. Zginęła 26-letnia kobieta

Samochód uderzył w drzewo. Zginęła 26-letnia kobieta

Polecamy

Rywal Polski na Euro 2024 stracił podstawowego zawodnika

Rywal Polski na Euro 2024 stracił podstawowego zawodnika

Gwiazdorowi z USA zwycięstwo zostanie odebrane za doping

Gwiazdorowi z USA zwycięstwo zostanie odebrane za doping

Wisła w europejskich pucharach! Oto kiedy i gdzie zagra. Rywal? Nieznany

Wisła w europejskich pucharach! Oto kiedy i gdzie zagra. Rywal? Nieznany