Rzeszowianki w ostatnim czasie są na fali i w Krakowie będą faworytem, sprawę mogą jednak utrudnić zdrowotne problemy, których nie brakuje. Magdalena Hawryła jest po zabiegu kolana i wyleciała ze składu na dobre trzy miesiące. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Anny Kaczmar. Nasza rozgrywająca boryka się z urazem barku i potrzebuje odpoczynku, nie grała w meczu z Budowlanymi Toruń i pewnie nie zagra w Krakowie, a to poważne osłabienie.
- Reszta raczej jest w porządku. Oby nic więcej się nie przyplątało - mówi Paulina Peret, kierownik drużyny Developresu. A ostatnio takie przypadki nie omijają rzeszowianek, wymienić można choćby choroby czy obolałe kolano Helene Rousseaux. - Przy takim obciążeniu graniem, jakie ostatnio miały dziewczyny, to nic nadzwyczajnego - ucina trener Lorenzo Micelli.
Włoch stanie dziś na przeciwko swojego rodaka i kolegi Alessandro Chiappiniego. - Miło będzie się z nim spotkać, ale sprawy prywatne zostawiamy poza boiskiem. Tak samo jak to, że kiedyś pracowałem w Treflu Sopot, z którego powstał klub z Krakowa. Ten temat jest dla mnie zamknięty - mówi Micelli.
Kiedyś proporcje włoskich i polskich trenerów w Orlen Lidze rozkładały się niemal 50 na 50. Obecnie Chiappini i MIcelli to jedyni przedstawiciele Italii w LSK. - Alessandro jest dobrym fachowcem, jego zespół na pewno będzie na nas dobrze przygotowany - chwali kolegę Micelli.
Zespół z Krakowa nie stoi całkiem na straconej pozycji w starciu z Developresem. Pomijając problemy zdrowotne rzeszowia-nek, to Proxima ma argumenty na urwanie punktów faworytowi. Kinga Hatala jest w czołówce najlepiej punktujących siatkarek LSK, nieźle w bloku sobie radzie Sarah Clement, jest też kilka innych ciekawych nazwisk, a także Adrianna Budzoń, która z Developresem wywalczyła m.in. awans do ekstraklasy. Krakowianki w ostatnim meczu pokonały na wyjeździe KSZO Ostrowiec Św. 3:1, z którym nie poradził sobie Rzeszów.
Ekipa z Podkarpacia ma jednak chęć zakończyć wygraną najlepszy sezon w historii klubu. Dodatkową nagrodą w przypadku zwycięstwa będzie awans na trzecie, a może nawet drugie miejsce w tabeli, bo wyprzedzający Developres Budowlani Łódź, spotkanie 11 kolejki ma za sobą.
Mecz w Krakowie to nie ostatnia atrakcja dla siatkarek. W czwartek pojadą one do Muzeum Bombki Choinkowej do Nowej Dęby, gdzie każda z nich stworzy swoją autorską bombkę. Dzieła siatkarek trafią potem na licytację i zasilą konto Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci w Rzeszowie. Wieczorem zaś w restauracji Leśna Wola odbędzie się klubowa Wigilia.
Przypuszczalne składy:
Proxima: Hatala, Talas, Brzezińska, Paszek, Clement, J. Łukasik, Wysokińska (libero).
Developres: Helić, Gajewska, Rousseaux, Blagojević, Żabińska, Ptak, Sawicka (libero).
Mecz - środa, godzina 18.
Rozmowa z Piotrem Kowalem, trenerem lekkoatletów Resovii [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
