Djibril Diaw, środkowy obrońca Korony, przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego. Były obawy komplikacji, co mogło skutkować nieobecnością Diawa w grze już do końca roku. Na szczęście komplikacji nie ma i w czwartek lekarz zdjął zawodnikowi szwy po operacji. Jest więc duża szansa, że już pod koniec przyszłego tygodnia Diaw zacznie uczestniczyć w lekkich indywidualnych treningach, a pod koniec listopada dojdzie do takiej sprawności, że będzie mógł już grać w ligowych meczach.
Diaw to najlepszy środkowy obrońca Korony i bez niego defensywa kielczan przypomina szwajcarski ser. Pod jego nieobecność na środku defensywy grają Dmitrij Wiechowcow i Radek Dejmek, ale nie sprawdza się ten wariant i trener Tomasz Wilman musi coś zmienić. Być może w poniedziałkowym meczu ze Śląskiem Wrocław na Kolporter Arenie (początek o godzinie 18), na środek defensywy z pozycji defensywnego pomocnika zostanie przesunięty Rafał Grzelak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?