Dominacja żużlowców Platinum Motoru Lublin w meczu z GKM Grudziądz. Zobacz zdjęcia

Skazywani na pożarcie grudziądzanie w pierwszej fazie zawodów pokazali na lubelskim torze niezłą jazdę i kibice przy Al. Zygmuntowskich obejrzeli ciekawe widowisko. W dwóch pierwszych wyścigach zawodnicy jechali w kontakcie, ale mijanek jeszcze nie było. Wszystko zmieniło się w trzecim biegu, w którym zawodnicy tasowali się praktycznie przez cztery okrążenia.

Spod taśmy świetnie wyszedł Wadim Tarasienko i jadąc z czwartego pola zamknął wszystkim na szczycie łuku. Natychmiast chciał do niego dołączyć kolega z pary, Max Fricke, ale na drugim wirażu nie miał miejsca, żeby rozpędzić się przy krawężniku. Szybką ścieżkę po szerokiej znalazł natomiast Fredrik Lindgren i Szwed po zewnętrznej wyszedł na prowadzenie, a zawodnik GKM jechał coraz wolniej i wyprzedził go także Fricke. Na drugim okrążeniu Tarasienke minął Bartosz Zmarzlik (lider Motoru słabiej wystartował), a Lindgren został „połknięty” przez Fricke’a. Australijczyk był znakomicie spasowany z torem i wygrał z ogromną przewagą. Drugi przyjechał Zmarzlik, a Lindgren ostatecznie minął metę na trzeciej pozycji.

Szybkim i dobrze spasowanym motocyklem dysponował również Mateusz Cierniak. Junior Motoru w biegu młodzieżowców miał problemy tylko na pierwszych metrach, bo w jeździe przeszkodził mu Bartosz Bańbor. W czwartym wyścigu najszybciej ze startu ruszył Gleb Czugunow, do postawy którego w tym sezonie są duże zastrzeżenia.

Zawodnik GKM wyszedł na prowadzenie, a w pogoń za nim ruszył Cierniak. Mistrz świata juniorów był wyraźnie szybszy i chociaż Czugunow długo się bronił, to walkę wygrał żużlowiec Motoru.

Po pierwszej serii lubelska drużyna prowadziła, ale różnicą tylko czterech punktów – 14:10. Taki wynik był bez wątpienia pewną niespodzianką. Ale już w piątym wyścigu gospodarze odnieśli pierwsze podwójne zwycięstwo. Para Jack Holder i Fredrik Lindgren nie dała szans Czugunowowi i Frederikowi Jakobsenowi.

W następnej gonitwie doszło do pierwszej konfrontacji Zmarzlika z Nickim Pedersenem. Na starcie obaj skupili się na sobie i między nimi doszło do kontaktu. Wykorzystał to jadący z pierwszego pola Tarasienko. Rosjanin z polskim obywatelstwem na wejściu w drugi wiraż zostawił sporo miejsca przy krawężniku, co natychmiast wykorzystał Zmarzlik i bieg zakończył się remisem.

W połowie zawodów Motor wygrywał 25:17. W zespole z Lublina dwie trójki miał Cierniak. W ekipie z Grudziądza niepokonany był Fricke. Australijczyk został desygnowany przez trenera Janusza Ślączkę do rezerwy taktycznej w ósmym wyścigu. Po jego lewej stronie ustawił się jednak Zmarzlik i chociaż Fricke minimalnie wygrał z nim moment startowy, to nie zdołał założyć się na łuku i trzy punkty powędrowały na konto lidera „Koziołków”.

Max Fricke doskonale jednak czuł się na lubelskim owalu. Jako jedyny ze składu gości wygrywał indywidualnie biegi i uzyskał najlepszy czas w meczu. Niewielkie wsparcie grudziądzanie mieli ze strony Pedersena. W 9. wyścigu Duńczyk jechał za Hampelem i na drugim łuku stracił kontrolę nad motocyklem. Uniosło mu przednie koło i z trudem uratował się przed upadkiem. Chwilę później zjechał z toru.

Przewaga gospodarzy rosła, ale w wolnym tempie. Po trzech seriach Motor prowadził 36:24. W 11. wyścigu gospodarze po raz drugi wygrali bieg podwójnie – Hampel z Lindgrenem przywieźli za plecami Pedersena i Czugunowa.

13. wyścig okazał się pechowy dla Cierniaka, który jadąc na trzeciej pozycji złapał „kapcia” i nie ukończył biegu. W wyścigach nominowanych trenerzy dali dodatkowe okazje do startów juniorom. W 14. biegu młodzieżowcy GKM zremisowali 3:3, ale pomogły im w tym problemy Lindgrena, który na drugim łuku wpadł w koleinę i musiał zjechać na murawę.

W finale Zmarzlik z Cierniakiem pokonali najlepszego w zespole gości, Fricke’a i Motor wygrał różnicą 20 punktów. A już w niedzielę, 4 czerwca, „Koiołki” rozpoczną na torze w Grudziądzu rundę rewanżową.

Motor:
9. Jarosław Hampel 11 (3,2,3,3,-),
10. Kacper Grzelak 3+1 (1,1*,1,-),
11. Jack Holder 12 (1,3,2,3,3),
12. Fredrik Lindgren 6+4 (1*,2*,1*,2*,d),
13. Bartosz Zmarzlik 14 (2,3,3,3,3),
14. Mateusz Cierniak 9+1 (3,3,1,d,2*),
15. Bartosz Bańbor 0 (0,0,0).
Trener: Maciej Kuciapa

GKM:
1. Nicki Pedersen 4+1 (2,1*,d,1,-),
2. Wadim Tarasienko 6 (0,2,2,2,0),
3. Frederik Jakobsen 1 (0,0,-,1,-),
4. Gleb Czugunow 3 (2,1,0,0,),
5. Max Fricke 14 (3,3,2,3,2,1),
6. Kacper Pludra 3 (2,0,0,1),
7. Wiktor Rafalski 1+1 (1*,0,-)
8. Kacper Łobodziński 3+1 (1*,2).
Trener: Janusz Ślączka

NCD: 66,77 – Max Fricke w 7. biegu
Sędziował: Krzysztof Meyze

I: Hampel (67,18), Pedersen, Holder, Jakobsen – 4:2
II: Cierniak (67,90), Pludra, Rafalski, Bańbor – 3:3 (7:5)
III: Fricke (67,20), Zmarzlik, Lindgren, Tarasienko – 3:3 (10:8)
IV: Cierniak (68,24), Czugunow, Grzelak, Pludra – 4:2 (14:10)
V: Holder (67,29), Lindgren, Czugunow, Jakobsen – 5:1 (19:11)
VI: Zmarzlik (66,89), Tarasienko, Pedersen, Bańbor – 3:3 (22:14)
VII: Fricke (66,77), Hampel, Grzelak, Rafalski – 3:3 (25:17)
VIII: Zmarzlik (67,04), Fricke, Cierniak, Czugunow – 4:2 (29:19)
IX: Hampel (67,42), Tarasienko, Grzelak, Pedersen (d) – 4:2 (33:21)
X: Fricke (67,03), Holder, Lindgren, Pludra – 3:3 (36:24)
XI: Hampel (67,10), Lindgren, Pedersen, Czugunow – 5:1 (41:25)
XII: Holder (67,39), Tarasienko, Łobodziński, Bańbor – 3:3 (44:28)
XIII: Zmarzlik (66,87), Fricke, Jakobsen, Cierniak (d) – 3:3 (47:31)
XIV: Holder (68,10), Łobodziński, Pludra, Lindgren (d) – 3:3 (50:34)
XV: Zmarzlik (66,97), Cierniak, Fricke, Tarasienko – 5:1 (55:35)