Zespół prowadzony przez Adriana Stawskiego po wymarzonym wręcz starcie w pierwszoligowych rozgrywkach najwyraźniej złapał zadyszkę, bo w ostatnich trzech kolejkach spotkań nie udało się nic wygrać. W ostatniej potyczce w Łęcznej piłkarze byli jednak blisko, ale najwyraźniej obudziły się „stare demony”, bo zespół stracił prowadzenie w doliczonym czasie gry, a mecz zakończył się remisem 1:1. W sobotę nasi piłkarze staną przed kolejną szansą. Drużyna Stawskiego podejmie na własnym boisku Pogoń Siedlce. Potyczka rozpocznie się o godzinie 18.
Najlepszy strzelec bytowskiego zespołu, który w ostatnim spotkaniu nie wykorzystał rzutu karnego, twierdzi, że plan na każdy kolejny mecz jest prosty. - W poprzednim sezonie m.in. Górnik Zabrze pokazał, że będąc dosyć nisko w tabeli nagle można zrobić dobry wynik - tłumaczy Janusz Surdykowski, napastnik Druteksu-Bytovii. - Nie mówię tutaj, że my celujemy w awans, ale chcemy wygrywać każdy kolejny mecz i chcemy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli.
Zarówno piłkarze, jak i klubowi działacze myślami są już także przy następnym meczu. Telewizja Polsat Sport przeprowadzi bowiem transmisję z meczu 8. kolejki Nice 1 Ligi, w której Miedź Legnica zagra na własnym boisku z Druteksem-Bytovią. Spotkanie zostanie rozegrane w piątek, 8 września o godzinie 20.45. To już druga transmisja w tym sezonie z pojedynku „Czarnych Wilków”. Wcześniej telewizja pokazała starcie Bytovii z GKS-em Tychy.
TRZY WRZUTY: Komentujemy mecze Lechii i Arki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?