Z reguły w przedsezonowych sparingach wynik nie jest najważniejszy. Trenerzy testują bowiem różne rozwiązania taktyczne i forma jest tym samym daleka od idealnej. W meczu Trefla z Anwilem wynik jednak tak naprawdę miał znaczenia. Obie drużyny dobitnie to pokazały na parkiecie w niedzielę.
Batalia Trefla z Anwilem miała szalenie zacięty przebieg. W ostatniej kwarcie spotkania goście uciekli jednak sopocianom na blisko 10 punktów. Wydawało się, że zwycięzca jest już znany. Wtedy jednak za odrabianie strat zabrał się Anthony Ireland. Amerykanin wykonał kilka kluczowych akcji w czwartej odsłonie i doprowadził do dogrywki.
A w niej sopocianie szybko odskoczyli rywalowi i przewagi odebrać już sobie nie pozwoli do samego końca, choć na samym finiszu jeszcze zrobiło się nerwowo.
Dodajmy, że w przedsezonowych sparingach koszykarze Trefla są niepokonani. Od piątku do niedzieli gracze Zorana Marticia grać będą na towarzyskim turnieju w Warce.
Trefl Sopot - Anwil Włocławek 83:82 (18:22, 15:13, 16:16, 22:20, dogrywka 12:11)
Trefl: Ireland 22, Karolak 17, Marković 17, M. Kolenda 9, Kulka 6, Krefft 3, Stefański 3, Śmigielski 3, Motylewski 2, Dzierżak 1, Ł. Kolenda 0, Żmudzki 0
Anwil: Haws 16, McCray 16, Młynarski 12, Sobin 11, Leończyk 10, Łączyński 10, Dmitriew 6, Komenda 1, Matusiak 0
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?