BBTS Bielsko-Biała - Cerrad Czarni Radom 1:3 (22:25, 22:25, 26:24, 26:28)
BBTS: Macionczyk 3, Krikun 24, Janeczek 1, Łukasik 23, Siek 3, Cedzyński 6, Jaglarski (libero) oraz Bucki 3, Peacock, Tarasow 10, Marek (libero), Gaca.
Cerrad Czarni: Vincić 9, Żaliński 14, Fornal 14, Kwasowski 12, Teryomenko 11, Huber 12, Watten (libero) oraz Wasilewski (libero).
Sędziowie: Jarosław Makowski i Maciej Maciejewski.
MVP: Kamil Kwasowski (Cerrad Czarni).
W pierwszych minutach seta otwarcia dużą rolę odegrała zagrywka. Najpierw w tym elemencie dobrze spisywał się Dmytro Teryomenko i to właśnie przy jego serwisie Cerrad Czarni uzyskali cztery punkty przewagi (3:7). Tym samym elementem siatkarskiego rzemiosła odpowiedzieli jednak bielszczanie, a konkretniej Oleg Krikun (8:7). Podopieczni trenera Roberta Prygla jednak bardzo szybko odzyskali przewagę. Po skutecznym ataku Kamila Kwasowskiego było 11:13, a kilka chwil później, po bloku przyjmującego 12:16. Wtedy o swoją drugą przerwę w tej odsłonie poprosił trener BBTS. Po dwóch skutecznych blokach, BBTS znów złapał kontakt z gośćmi (16:17). Kiedy atak z piłki przechodzącej skończył Norbert Huber było natomiast już 19:22. Blok Kwasowskiego i Teryomenki dał radomianom piłkę setową (22:24), a po ataku ukraińskiego środkowego, Cerrad Czarni objęli prowadzenie w tym meczu.
Zespół gospodarzy spisywał się lepiej od rywali na początku partii numer dwa. Znów serią świetnych zagrywek popisał się Krikun (5:1), a po ataku Łukasika z drugiej linii było już 8:3. Cerrad Czarni mozolnie jednak zmniejszali stratę. Po ataku Kwasowskiego było 15:14, a po bloku Vincicia już remis 15:15. Od tego czasu gra się wyrównała. Kolejne akcje to wymiana ciosów, aż do stanu 20:20. Najpierw skutecznym atakiem popisał się Wojciech Żaliński, a potem Norbert Huber, a następnie Kamil Kwasowski (20:23). Ten ostatni, który kilka sezonów spędził w drużynie BBTS, zakończył drugiego seta kolejnym dobrym zbiciem.
Sytuacja gospodarzy w plusligowej tabeli jest bardzo trudna (ostatnie miejsce i tylko dziewięć zdobytych punktów) i zdawali sobie oni sprawę, że to kolejne spotkanie, w którym punkty im się wymykają. Po dziesięciominutowej przerwie to oni radzili sobie lepiej na parkiecie (5:2, 11:7, 15:10). Cerrad Czarni jednak stopniowo odrabiali stratę i po świetnej postawie Vincicia najpierw w bloku, a potem na siatce był remis 17:17. Trzy kolejne akcje zakończyły się jednak punktami dla miejscowych. Radomianie co prawda zafundowali emocjonującą końcówkę, ale ostatecznie górą byli w niej gospodarze wygrywając na przewagi po asie serwisowym Krikuna.
Cerrad Czarni zapowiadali przed tym meczem, że jadą do Bielska-Białej po komplet punktów i chcieli się z tej obietnicy wywiązać. Właściwie od początku czwartej odsłony inicjatywa była po ich stronie. Radomianie szybko wyszli na prowadzenie, które utrzymywali w kolejnych minutach. Po skutecznej kontrze w wykonaniu Żalińskiego było 8:12. Po bloku Vincicia na Janeczku przewaga wciąż wynosiła cztery "oczka" (15:19). Od tego momentu jednak sytuacja gości się nieco skomplikowała. Dwa skuteczne ataki Krikuna dały bielszczanom prowadzenie (21:20). Nie trwało to jednak zbyt długo. Szybko Cerrad Czarni odwrócili niekorzystną dla siebie sytuacje. Piłkę meczową dał radomianom... Krikun, który zaatakował w taśmę (22:24). Później swoją zagrywkę popsuł Teryomenko, a o przerwę poprosił trener Prygiel. Swojego serwisu nie zepsuł jednak Krikun, który tego dnia sprawił tym elementem wiele problemów ekipie z Radomia. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Po emocjonującej końcówce, trzy punkty dwoma skutecznymi akcjami zapewnił Kamil Kwasowski, który po raz trzeci z rzędu zgarnął tytuł MVP spotkania!
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
ZOBACZ TAKŻE: Budowa hali widowiskowo - sportowej w Radomiu
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?