Przedsezonowe prognozy żużlowych fachowców przewidywały, że zespół z Ostrowa będzie jednym z najpoważniejszych kandydatów do wygrania I-ligowych rozgrywek. Tymczasem w dotychczasowych sześciu meczach ostrowianie wygrali tylko trzy razy. Nie ścigają się tak, jak na faworyta ligi przystało, dlatego faworytem meczu (początek o godz. 14.00) będą zielonogórzanie, którzy kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. I jeśli potknie im się noga w starciu z Arged Malesą, będzie należało uznać to za niespodziankę.
Ostrowianie w poprzednim sezonie z hukiem spadli z PGE Ekstraligi, ale w planach mieli szybki powrót do elity. W awansie miał im pomóc m.in. Tobiasz Musielak, którego kreowano na lidera drużyny. Tymczasem zawodnik na początku sezonu miał wypadek na torze, mocno poobijał się i pewnie m.in. z tego powodu nie ściga się tak, jak oczekiwano. Jego średnia biegopunktowa to ledwie 1,706. Kolejnym problemem ostrowian jest kontuzja Francisa Gustsa. Łotysz wprawdzie rwie się do jazdy, ale sam nie wie, czy będzie mógł rywalizować przeciwko Falubazowi.
- Czuję się bardzo źle i to nie chodzi nawet o ból fizyczny, ale kiedy słucham dźwięku żużla, to nie mogę przeżyć, że z powodu urazu, nie mogę wsiąść na motocykl. To dla mnie straszne uczucie – mówił Francis Gusts serwisowi infostrow.pl. - Nie chcę niczego obiecywać. Może w piątek spróbuję pojeździć na treningu i zobaczę, czy dam radę. Nie ukrywam, że są na to małe szanse.
- To jest tylko sport, niczego nowego nie powiem. Nie mogę powiedzieć: „Jedziemy po pewne dwa punkty”, bo tak nie jest – tonuje hurraoptymistyczne nastroje Piotr Protasiewicz, dyrektor sportowy Falubazu. - To trudny teren, obcy tor i mocna drużyna. Oczywiście każdy ma swoje problemy. U nas zdrowotnie wszystko jest w porządku. Ostrów bardzo potrzebuje punktów. My byśmy chcieli jechać swoje, ale Ostrów to jeden z faworytów tej ligi. Nie jadą na sto procent swoich możliwości, ale to nie jest nasz problem. Skupiamy się nad swoją pracą, zawodnicy wiedzą co mają robić.
- Mam dobre wspomnienia związane z tym torem – dodał Michał Curzytek, junior zielonogórskiego zespołu. - Jeździłem tam dosyć często. Jest tam trochę ścieżek, gdzie można powyprzedzać. Młodzieżowcy z Ostrowa jadą naprawdę fajnie, więc nie ma ich co skreślać. Ale my też nie odpuszczamy.
Arged Malesa Ostrów Wielkopolski - Enea Falubaz Zielona Góra
- 11 czerwca – godz. 14.00: stadion przy ul. Piłsudskiego w Ostrowie Wlkp.; transmisja TV: Canal+ Sport 5.
- Arged Malesa: 9. Grzegorz Walasek, 10. Matias Nielsen,11. brak zawodnika, 12. Oliver Berntzon, 13. Tobiasz Musielak, 14. Sebastian Szostak, 15. Jakub Krawczyk.
- Enea Falubaz: 1. Przemysław Pawlicki, 2. Luke Becker, 3. Rasmus Jensen, 4. Rohan Tungate, 5. Krzysztof Buczkowski, 6. Michał Curzytek, 7. Maksym Borowiak.
Żużlowy hit dla Enei Falubazu Zielona Góra! Piorunująca końc...
WIDEO: W Zielonej Górze odbyły się Mistrzostwa Piotra Protasiewicza
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?