EuroBasket 2022. Igor Milicić: Pod każdym względem poszło nie po naszej myśli

OPRAC.:
Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
PAP/EPA/Filip Singer
A. J. Slaughter w piątek przekroczył granicę 1000 punktów zdobytych w reprezentacji, na niewiele to się jednak zdało. Biało-Czerwoni wysoko przegrali z Francją i w niedzielę zagrają o trzecie miejsce. Jak ocenili piątkowy mecz trenerzy i uczestnicy zmagań?

Igor Milicic (trener reprezentacji Polski): - Gratulacje dla Francji. Zdominowała nas w dzisiejszym meczu swoją obroną. Lepiej grała piłką, z większą precyzją. Na i trafiała z 62-procentową skutecznością. Mecz dla nas od początku nie układał się dobrze. Nie trafialiśmy otwartych rzutów. Rywale grali swoją obronę, tylko bardziej agresywną. Gdy dwóch graczy wywierało nacisk na A.J. Slaughtera, to w tym momencie pierwszej kwarty nie trafialiśmy otwartych rzutów. Nie potrafiliśmy wrócić do gry, ponieważ Francja grała też świetnie w ataku. Dzielili się piłką, mieli ponad 30 asyst.

- Nie wyszedł nam ten mecz. Pod każdym względem poszło nie po naszej myśli. Ale wciąż jesteśmy w turnieju. Dokonamy korekt i będziemy gotowi. Zawodnicy wiedzą, o co gramy. Zrobimy wszystko, aby dzisiejszy mecz - gdy wysiądziemy z autobusu przed hotelem - poszedł w zapomnienie. Ciągle jesteśmy w turnieju. Walczymy o brązowy medal, a wiele drużyn wróciło już do domu. Musimy wrócić w niedzielę silniejsi. Jestem dumny z zespołu, z tego, co zrobił w tym turnieju.

A.J. Slaughter (Polska): - Gratulacje dla Francji. Zagrali znakomity mecz. Postawili nam bardzo trudne warunki, nie pozwolili nam grać naszym sposobem. Wywierali bardzo mocną presję. Z Andrew Albicy gramy w Gran Canarii, więc wie o mnie bardzo dużo. Pracowałem u trenera Vincenta Colleta, więc wie, że jestem leworęczny. Zmusili nas wszystkich do gry daleko od kosza. Obejrzymy to jeszcze raz i spróbujemy poprawić na niedzielę. Zagramy o brąz z całych sił. Już siedem lat występuję w reprezentacji Polski. Cieszę się, że w tym czasie zrobiliśmy historyczne rzeczy dla koszykówki nad Wisłą.

Vincent Collet (trener reprezentacji Francji): - To nasze wielkie zwycięstwo, uzyskane przede wszystkim znakomitą obroną. Byliśmy od początku bardzo agresywni. Staraliśmy się ograniczyć poczynania Slaughtera i Ponitki. Przeciwnicy nie mogli sobie poradzić z naszą presją. W ataku zrobiliśmy parę błędów, ale skuteczność była wysoka. Kończyliśmy mecz z determinacją zwycięzcy. Spodziewam się po mojej drużynie takiej samej postawy w meczu o złoty medal. Awans do finału to dla mnie szczególne uczucie. Drużyna grała z pasją w tym turnieju. Nie zawsze dobrze, ale ostatecznie gramy o główne trofeum.

Gershon Yabusele (Francja, najlepszy strzelec meczu - 22 pkt): - Wyszliśmy na parkiet z prawdziwym respektem do przeciwnika. Wiemy, że Polska to dobra drużyna, co pokazała w poprzednich spotkaniach. Graliśmy dziś agresywnie w obronie, w ataku dzieliliśmy się piłką. Do końca byliśmy zespołem. Cieszy mnie, że byłem dzisiaj podporą drużyny w ataku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24