Exact Systems Hemarpol Częstochowa Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle 0:3. Goście odegrali się za porażkę na własnym boisku ZDJĘCIA

Przez lata starcia częstochowsko-kędzierzyńskie rozpalały całą siatkarską Polskę. Regularna walka pomiędzy AZS-em, a Mostostalem dostarczała emocji. Starcia te zyskały miano "Świętej Wojny". To też dało się usłyszeć na korytarzach Hali Sportowej Częstochowa. Liczna grupa kibiców gości, wzbudziła uśmiech na twarzy sympatyków siatkówki w Częstochowie. Warto nadmienić, iż w piątkowe popołudnie do Hali Sportowej Częstochowa przybyło około 4000 kibiców.

Początek spotkania zapowiadał wyrównaną walkę, kilka dobrych akcji Exactu napawało optymizmem. Jednak zespół gości od połowy seta zaczął stopniowo budować przewagę. Brak mocy w ataku podopiecznych Leszka Hudziaka pozwalał Zaksie na dobrą grę w relacji blok-obrona, a skuteczne kontry pozwalały odskoczyć przyjezdnym i zwyciężyć w pierwszej partii 17:25.

Drugi set był zdecydowanie ciekawszy jeśli chodzi o siatkarskie emocje. Od początku seta było widać lepszą grę miejscowych. Częstochowianie grali punkt za punkt z bardziej doświadczonym rywalem. Prowadzili nawet 18:16 i mieli piłkę w górze na kolejny punkt. Błąd w ataku Bouguerry dał jednak 17 punkt Zaksie. Chwilę później jednak już mieli 3 punkty więcej, bo skutecznym blokiem na środku siatki popisał się Janus (20:17).

Kiedy wydawało się, że częstochowianie zmierzają do wyrównania stanu rywalizacji, błąd w ataku Dulskiego zmusił Leszka Hudziaka do wzięcia przerwy. Po czasie skutecznym blokiem na Janusie odegrał się Takvam i mieliśmy po 20. Kolejny blok na Dulskim i to Zaksa prowadziła 20:21. O drugi czas poprosił Hudziak. Na niewiele się to zdało, kolejne skuteczne bloki gości domknęły drugą partię (22:25).

Na trzeciego seta trener Hudziak zdecydował się zmienić kilku graczy. Na parkiecie pojawili się Borkowski, Borkowski i Rymarski. Nie przyniosło to jednak pozytywnego rezultatu dla gospodarzy. Od początku goście narzucili swoją grę (5:9). Leszek Hudziak starał sie wybijać z rytmu gości przerwami, jednak doświadczona ekipa z Kędzierzyna zwieńczyła dzieła i wygrała tego seta 19:25, dopisując 3 punkty do ligowej tabeli, które pozwolą im zbliżyć się do fazy Play-Off. Natomiast gospodarze pomimo 9. punktów przewagi muszą zerkać w kierunku zespołu z Radomia, aby bezpiecznie dowieźć utrzymanie w rozgrywkach.

MVP: Bartłomiej Kluth (Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle)

Exact Systems Hemarpol Częstochowa - Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle 0:3 (17:25, 22:25, 19:25)

Exact Systems Hemarpol Częstochowa: Aymen Bouguerra, Dawid Dulski, Piotr Hain, Bartłomiej Janus, Byron Keturakis, Damian Kogut, Rafał Sobański (libero) oraz Mateusz Borkowski, Oskar Espeland, Tomasz Kowalski, Łukasz Rymarski.

Zaksa Kędzierzyn-Koźle: Bartosz Bednorz, Daniel Chitigoi, Marcin Janusz, Bartłomiej Kluth, David Smith, Anders Takvam, Erik Shoji (libero) oraz Jakub Szymański, Twan Wiltenburg.