Popularny Figo do Lubina trafił zimą bieżącego roku. Został wypożyczony z belgijskiego KSC Lokeren, w którym po prostu nie grał. Pod wodzą Piotra Stokowca bardzo szybko powrócił do dawnej formy, a nawet grał lepiej, niż przed wyjazdem do Belgii.
Był motorem napędowym Zagłębia i miał olbrzymi wpływ na wielki sukces beniaminka, jakim niewątpliwie było zajęcie trzeciego miejsca w lidze i awans do europejskich pucharów. Jego wypożyczenie wygasło 30 czerwca, a włodarze Lokeren nie zamierzają sprzedawać go po zaniżonej cenie, ani tym bardziej nie rozważają rozwiązania kontraktu.
Działacze "Miedziowych" stają na głowie, by zatrzymać Starzyńskiego w Lubinie, ale rozmowy na razie nie posuwają się.
- Zatrzymanie Filipa jest dla nas priorytetem. Negocjujemy, ale na razie porozumienie jest daleko - powiedział nam dyrektor sportowy KGHM Zagłębia Piotr Burlikowski.
Ewentualne dalsze transfery "Miedziowych" uzależnione są właśnie od tego, jak rozstrzygnie się sprawa z "Figo". Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Zagłębie miało zaoferować Belgom około 200 tys. euro za wykup karty zawodniczej Starzyńskiego, ale tak niska kwota w ogóle nie jest w Lokeren brana pod uwagę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?