Finał Pucharu Polski. Pogoń Szczecin - Wisła Kraków. "Wszystko albo nic"

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Sylwia Dąbrowa / Polska Press
W najbliższy czwartek na PGE Stadionie Narodowym o godz. 16 rozegrany zostanie finał Pucharu Polski w którym Pogoń Szczecin zmierzy się z Wisłą Kraków. Kto zapewni sobie awans do europejskich pucharów? Rozmawiamy z Maciejem Stolarczykiem, byłym reprezentantem Polski, byłym obrońcą i trenerem Pogoni oraz Wisły, byłym selekcjonerem reprezentacji Polski do lat 17, 19 i 21.

Ostrzy pan sobie apetyt na starcie Pogoni z Wisłą?
Będę patrzył z dużą uwagą na ten pojedynek bo oba kluby są bliskie mojemu sercu. Spodziewam się zaciętego, atrakcyjnego spotkania z duża liczbą bramek.

Na papierze faworytem do wywalczenia Pucharu Polski jest Pogoń, która gra w wyższej klasie rozgrywkowej.
Teoretycznie kopciuszkiem w tym meczu będzie Wisła, ale mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami, zwłaszcza gdy o końcowym rozstrzygnięciu decyduje jedno spotkanie. Nie przekreślam w związku z tym szans Białej Gwiazdy. W niedawnym meczu z Piastem Gliwice (0-2) Pogoń pokazała, że też miewa słabsze momenty i można ją pokonać.

Czym Wisła może zaskoczyć Pogoń?
Trener zespołu z Krakowa wymaga od swoich piłkarzy atrakcyjnej gry, ataku na rywala dużą liczbą zawodników. W związku z tym na boisku wiele się dzieje a kibice są zadowoleni, gorzej, jeśli nie idzie to w parze z oczekiwanym wynikiem. Podobnie gra zresztą Pogoń. Myślę, że właśnie w ofensywie Wisła będzie groźna dla Pogoni.

Na trybunach stadionu w Warszawie zasiądzie komplet publiczności. Kogo bardziej może sparaliżować atmosfera wielkiego piłkarskiego święta? Bilety zostały wykupione niemal natychmiast po uruchomieniu sprzedaży.
Zarówno Wisła jak i Pogoń grają na swoich stadionach przy często wypełnionej po brzegi publiczności dlatego uważam, że w tym aspekcie szanse będą wyrównane.

Wisła walczy o awans do Ekstraklasy i awans do europejskich pucharów, może zrealizować dwa cele, ale może tez zostać z niczym. To byłoby dla klubu spod Wawelu bardzo dużą porażką?
Wisła ma jeszcze do rozegrania w 1. lidze cztery spotkania i teoretycznie szanse nawet na bezpośredni awans, choć wszystko wskazuje na to, że zagra w barażach. Najbliższe tygodnie będą bardzo ważne dla klubu i jego przyszłości. Może zdobyć wszystko albo nic.

Pod dużą presją będzie też Pogoń, bo w przypadku porażki z Wisłą może się okazać, że przedsezonowy cel awansu do pucharów nie zostanie zrealizowany. W Ekstraklasie zajmuje czwarte miejsce a tylko trzy pierwsze drużyny wywalczą przepustkę do gry w Europie.
Drużyna i trener zdają sobie sprawę z wagi tego spotkania, dodatkowo warto zaznaczyć, że to wielka szansa dla Pogoni bo jeszcze nigdy w swojej historii nie zdobyła Pucharu Polski. Teraz nadarza się znakomita okazja, aby do klubowej gabloty wstawić okazałe trofeum. Myślę, że Pogoń będzie bardzo zdeterminowana. Determinacji nie zabraknie też Wiśle, jej kibice w ostatnim czasie są spragnieni sukcesów.

Blisko zdobycia pierwszego w historii mistrzostwa Polski jest Jagiellonia Białystok, która w 30. kolejce Ekstraklasy zremisowała na własnym stadionie przy komplecie publiczności z Pogonią Szczecin 2-2. Nie tak dawno prowadził pan zespół z Podlasia. To zaskoczenie, że tak świetnie radzi sobie w tym sezonie?
Na pewno duża niespodzianka, bo nikt się nie spodziewał, że zespół, który w poprzednich rozgrywkach walczył o uniknięcie degradacji, podobnie zresztą jak Śląsk Wrocław tak dobrze zaprezentuje się w obecnym sezonie. Jagiellonia gra bardzo widowiskowo, strzela dużo goli, zmiany które zostały przeprowadzone w drużynie przez trenera Adriana Siemieńca przyniosły efekt. Dużo gorsze nastroje panują wśród kibiców Legii Warszawa, czy Rakowa Częstochowa, ale okazuje się, że niekoniecznie faworyci zawsze muszą wygrywać i na tym polega piękno futbolu.

Rozmawiał Zbigniew Czyż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Finał Pucharu Polski. Pogoń Szczecin - Wisła Kraków. "Wszystko albo nic" - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24